Niby babochłop, a jak się z nią obcuje dłużej, to ma w sobie coś magnetycznego i sexy.
Oczywiście jak była młoda (70/80).

Mary Woronov - aktorka, malarka, pisarka, należała do "Fabryki" Andy'ego Warhola w latach 60, wystąpiła również w wielu jego undergroundowych filmach (była nazywana "supergwiazdą" Warhola; jak sama mówi - biorąc udział w tych happeningach nie czuła się jak aktorka, lecz obiekt, który wykorzystuje artysta), ponadto...

:)

Mała aczkolwiek zapadająca w pamięć rola.