Popieram - Nobla Mu !
Dzięki Niemu politycy, których normalnie nie dzierżę zyskują - przynajmniej u mnie jakąś dziwną sympatię:
- Andriej Liepper (choć to chyba nienajlepszy przykład, bo jego to nawet pod koniec politykowania odrobinę polibiłem)
- Kwaczyński WRRRRRRÓĆĆĆĆ - Kaczyński - normalnie faceta nie dzierżę (nie mówiąc już o ZEROWYM poziomie szacunku do funkcji głowy państwa, jaką niestety pełni), ale w wykonaniu Michała Zielińskiego go lubię, ale tylko tak ! To samo tyczy się zresztą drugiego z braci K.
- Marcinkiewicz - mimo, iż w Jego wykonaniu wydaje mi się być jakiś sztuczny to też świetna parodia !
Nie będę wymieniał wszystkich parodiowanych przez Niego postaci, wraz z omówieniem, bo się Bóg wie jaki tasiemiec zrobi, ale już po tych wymienionych wyżej postaciach, w jakie się wcielił mogę powiedzieć jedno - Gość jest po prostu ŚWIETNY !!!! :) Nobla ! Nobla ! :D:D:D