Ogladalem tylko Twierdze. Ludzie ktorzy zagladaja w jego filmografie i mowia, ze jest beznadziejny bo jego filmy sa tylko widowiske i komercyjne powinni sie chwile zastanowic - przeciez jemu o to chodzi. Jednak w tym co robi jest swietny (mowie to na podstawie Twierdzy) bo nie robi filmow akcji z kopaninami w stylu Seagala czy Norrisa. Powiem jedno - dla mnie Twierdza to arcydzielo wlasnie kina akcji. Po prostu pokazal co to znaczy napiecie i adrenalina w filmie.

Ogladalam jego Wyspe, Armagedona i Pearl harbor i z calej tej trojki najmniej podobal mi sie ten trzeci, a reszta jest super
pozdrawiam

Przecież to filmy dla dzieci lub szerokopojętej publiki, która nastawiona jest na kinokomercyjne. Armagedon, uważam że ten film powinien pretendować do tytułu najgorszego filmu w historii kina. Wyspa, to po prostu 2h akcji, tak samo bad boys 2.
Jak byłem mały podobały mi się bad booys i twierdza, teraz twierdzę że to po prostu solidne kino akcji. Ten kto będzie się doszukiwał inteligencji czy kunsztu reżyserskiego w tych produkcjach, powinien trochę podrosnąć, obejrzeć paredziesiąt filmów uznanych za arcydzieła, następnie powórić do dzieł Baya. Jeśli nadal będzie je uznawał za wybitne kino, to niczym raskolnikow mogę skrócić jego żywot.

pozdr.