Tak twierdzi Michael i ja sie z Nim zgadzam.Jego filmy to swietna rozrywka
i zazwyczaj dobrze wydane pieniadze w kinie.No ale "znawcy" z filmwebu
zrobiliby to lepiej...ale jak??
Filmy rozrywkowe tez moga byc dobrze zrobione : Desperado, Goraczka, Przekret, Swieci z Bostonu - Bay sie nawet nie umywa. Niestety Bay jest slabym rezyserem I tlumaczenie sie, ze to tylko kino rozrywkowe nie ukryje tego faktu.
Wszystkie filmy, ktore wymieniles maja 14 lat albo wiecej..
Nie mowie, ze Michael jest najlepszy...ale na pewno nie jest zlym rezyserem
To co z tego, że nie są nowe? Nowe filmy już mogą być słabe? Nawpychac cgi i koniec? Poza tym patrzę obiektywnie - nie czy filmy się mi podobały, ale czy na prawdę były dobre. Niestety...
Nazwanie go reżyserem to obraza dla tego zawodu. Masz racje on nie jest złym reżyserem. On jest małpą z dostępem do kamery i dużych funduszy.
No właśnie Mówienie, że to tylko film rozrywkowy to tylko tania wymówka. Indiana Jones to też kino rozrywkowe, ale jakoś potrafi być dobre i porywające.
Na czym polega "lepszy gust"? Na tym, że jeżeli ja powiem, że truskawki są dobre, a ty powiesz, że nie są, to wygrywasz, bo masz "lepszy gust"?
Lepszy gust wyznaczają ci, którzy się na fachu znają, pracują w filmie. Krytycy są bardziej poważani niź randomy z filmwebu 'wyjazd z kolegami super, wybuchy fajne, cola słodka, a popkorn pyszny 9/10'.
Wiem o co ci chodzi, ale słowo "gust" jest zbyt subiektywne, żeby go używać w tym określeniu. Po prostu krytycy się znają, i tyle.
Dziwna sprawa, ciekawe skąd lub za ile przekupił J.C. krytyków do avatara , że wypadł tak dobrze...
"krytycy to ludzie, ktorym nie udalo sie zaistniec w branzy."
100% prawdy, a jeżeli komuś przytrafia się okazja to bierze kase w łapę i zmienia zdanie...
Widocznie Avatar im się spodobał.
Pracujesz albo masz wtyki w środowisku krytyków, że podajesz takie pewne informacje?
Jest. Mówią, piszą o nim opiniotwórcy, których słuchasz i czytasz. Np. w gazetach, telewizji, internecie.
Nikt mi nie wmówi, że oglądanie streamów z LoLa może być porównywane z oglądaniem starych filmów Wajdy.
Źe się znają na kinematografii, więc zostali zatrudnieni jako ludzie do mówienia ci co jest dobre, a co złe. Opinia opinią, każdy może ją krzyczeć, ale niektórzy do niej zdobywali doświadczenie, a nawet wykształcenie.
"zatrudnieni jako ludzie do mówienia ci co jest dobre, a co złe"
To miło z ich strony, ale nie potrzebuję, żeby mnie ktoś prowadził za rączkę.
,,prowadził za raczkę" Ty to tak nazywasz. Krytycy są krytykami, bo mają z tego pieniądze, a mają pieniądze, bo ktoś ich czyta, więc wielu to interesuje.
"zatrudnieni jako ludzie do mówienia ci co jest dobre, a co złe"
Miałem na myśli, że to od nich zależy obiegowa opinia. Gdybyśmy jako ogólną oceną kierowali się w każdym filmie oceną z filmwebu lub imdb, a nie metacritika lub rotten tomatoes to 90% miałoby średnią pomiędzy 6.0, a 7.9. Na tych dwóch ostatnich jest coś takiego jak film zły lub dobry, a nie "OK, 6,7 lub 8/10"
Jeżeli ktoś jest dobrym reżyserem to nie ma czegoś takiego "nie udało się", każdy kto wypuści film spod swojej ręki najpierw go ogląda, gdybym Ja widział że to totalna porażka to zniszczyłbym takie coś.
Pomijając to wszystko, dajmy przykład , że widziałem 20 filmów Wajdy i żaden mi się nie podobał to z czystym sumieniem mogę nazwać go słabym reżyserem.
Czasem tak bywa, że mamy twórcę wybitnego, któremu z czasem odbija szajba i nie zauważa błędów u siebie.
Mógłbyś go nazwać słabym jeśli tak samo jak ty mówiłaby większość. Człowiekowi komu się podobają filmy Eda Wooda dajesz możliwość powiedzenia, że jest on dobrym reżyserem.
No tak racja więszkości...przypomina mi się w tym momencie fenomen avatara "No bo każdy mówi że to najlepszy film...no to przecież tak jest co nie?"
Mi się Avatar nie podobał, ale stosunkowo mało filmów docenionych przez krytyków mi się nie podoba. Tak samo jest z wieloma osobami, które piszą o filmach, ale nie są profesjonalnymi krytykami.
dla mnie "profesjonalny krytyk" to to samo co artysty, czyli czlowiek ktory mysli ze jest wyjatkowy i lepszy od innych ale to tylko jemu sie tak wydaje...
Profesjonalny krytyk to osoba która się zna na tym co mówi wie kiedy oświetlenie jest dobre , umie ocenić montaż , gre aktorów ( która bardzo często zależy od reżysera ) i samą reżyserię
bawią cię ujęcia akcji na których praktycznie nie wiadomo kto czym kogo i za co oraz wszędobylskie wybuchy? a dowodzik już jest?
świetna rozrywka to avengers, a jego filmy to "świetna rozrywka" dla 14klasistów od 4 części Transformers według mnie robią się nudne, ja pamiętam tylko jedną scenę z filmu i to moment gdzie optimus jedzie na dinozaurze i tylko dlatego, że praktycznie do każdego trailera wrzucali tą scenę, gdyż umie robić tylko rewelacyjne trailery. jego filmy są rasistowskie i lubi angażować aktorki o umiejętnościach gwiazd porno.
https://www.youtube.com/watch?v=TAmJGr-mK7Y
Cameron, Nolan, Fincher, Abrams, Scott, Jackson. Oni też robią filmy rozrywkowe.
Chociaż "Pain & Gain" mi się podobał.
nie zapomnij o Guillermo del Toro taki lepszy według mnie pay (bay) przynajmniej on nie stosuje pseudo interesującej fabuły. :)
a Pain & Gain też mi się podobał ale chyba głównie dzięki the rockowi i monkowi. :)
Świetna rozrywka to Avengers, a Transformers dla dzieciaków? Ah, ty impotencie sztuki filmowej. Szkoda, że nie zdajesz sobie z tego sprawy. Te filmy są ekwiwalentne.
Ja sam nie lubię avengers ale obiektywnie to jest po prostu dobry akcyjniak a transformers nie gra aktorska jest dobra montaż fajny i nie wkurza cgi nie powoduje oczoplonsu i sama fabuła jest znośna ( czyli całkowite przeciwieństwo transformers gdzie wszystko jest na odwrót:-) . Chociaż muszę się zgodzić że jest od groma lepszych produkcji nawet superbochaterskich ( np x men ale tylko 1 2 pierwsza klasa i pkn , dredd lub moje ulubione watchman ). Tak btw ją sam nolana nie znoszę więc dlatego nie ma mr