W filmie "Transformers" widać ,że efekty specjalne są już bardzo realistyczne i Dragon Ball może wejść w faze produkcji. Dragon Ball to byłoby typowe kino akcji dlatego na fotelu rezyserskim najchetniej zobaczyłbym Bay'a, Emmericha lub Petersena.
Zdecydowanie się zgadzam co do nakręcenia BDZ. To byłoby coś megarozwalajace. Największa produkcja w historii kina. A na reżysera z tych trzech przez ciebie wypisanych widzę tylko Bay'a. Po Transformers, Pearl Harbor, Armageddonie i Twierdzy tylko on moze sobie dobrze z taką superprodukcją poradzić. Wież, że pozostali dwaj reżyserzy są też od tego specam jednak Petersen ostatnio nie jest w największej formie (Posejdon, Troja), a Emmericha lubię tylko z Pojutrze i Godzille (fajnie się ogladało), ale myślę że to ciagle za mało.
a ja bym proponowal Spielberga:)))co wy na to???no co...akcja by byla,trzymala by w napieciu ciekawa historia i dramaturgia:)))Spielberg to arcymistrz komercji , pamietajcie:)))))))dalby sobie rade napewno:))))ale Bay tez jest pewnym typem:))))i ma u mnie zielone swiatlo:)))
Oj tak Dragon Ball to byloby cos......ale nawet sobie nei moge tego wyobrazic jak by to wygladalo :D