LOL! Po pierwsze, to nie bardzo wiem jakie to ma znaczenie, kto by kogo by pokonał w prawdziwej walce. Idąc tym tokiem rozumowania, to Val Kilmer nie powinien grać w 'Tombstone' bo przecież prawdziwy rewolwerowiec by go zastrzelił w normalnym pojedynku a Slaj nie powinien grać w 'Rocky' bo przecież większość zawodowych bokserów by go z miejsca znokautowała.
Po drugie, Dudikoff od lat zna się na naparzaniu w prawdziwym życiu, więc bym się tak z tym Jetem Li nie wychylał. Szybki montaż nie oznacza, że Li jest mistrzem sztuk walki.
tak, rozpoznawalny z reklamy gumy do żucia :/
Dudikoff ma dorobek kina akcji i nie jest takim sucharem jak Antonio <moje zdanie>
Ale tu chodzi o to ,że Jak powiesz nazwisko BANDERAS to więcej ludzi kiwnie głowami mówiąc znam go, a Dudikoff? dwie osoby na sto
jak powiesz Kaczyński to też dużo ludzi kiwnie głowami mówiąc znam go ale to wcale nie znaczy, że jest fajny
Desperado i wszystko jasne, dużo bardziej popularny film niż Amerykański Ninja, i nie bronię tu Banderasa bo nie przepadam za nim. Stwierdzam iż jest bardziej popularnym aktorem
To nie znaczy że nie może zagrać w tym filmie, co to w ogóle za kryterium "bo zagrał w lepszym filmie"? równie dobrze mogą tam wsadzić Harrisona Forda bo jest popularniejszy od Dolpha Lundgrena..
Do filmu tego wsadzają popularne nazwiska by przyciągnąc do kina jak najwięcej osób;) A Dudikoff nie przyciągnął by takiej liczby osób jak Banderas, czy tak ciężko to zrozumiec?
Nie przyciągnął by..oczywiście.Ludzie do kina chodzą by zobaczyć "wielkich przedwiecznych" czyli do kin przyciągają ich ci sami, Stallone,Norris i Schwarzenegger. Banderas nie zrobi tu większej różnicy więc komu przeszkadzał by Dudikoff? A to że Banderas jest lepiej znany w Polsce wynika tylko z tego, że Polshit co miesiąc puszcza Desperado..
Niestety ale taka jest smutna prawda i wątpię czy ktoś zwrócił by na Pana "D" większą uwagę w filmie
Tylko że w 1 cześci był Gary Daniels ,jeszcze bardziej nieznana postać niż Dudikoff .A Dudikoff wcale nie jest tak mało znany jak się tobie wydaje ,w latach 90 wiele osób go kojarzyło /znało z ,,Amerykańskiego Ninja 1&2 ,, ,,Siła Pomsty ,, czy serialu ,,Cobra ,, Jego filmy ciągle lecą na TVN7 typu ,,Amerykański Ninja ,, 1,2 ,Siła Pomsty czy ,,Dzika rzeka ,, Myślę że on zasługuje żeby być jednym z ,,Niezniszczalnych ,,tym bardziej że nie grymasi jak Seagal ,tylko chcę grać w tej seri .
a ci młodzi w trójce?..tych to dopiero nikt nie zna a jakoś ich dali...wolałbym już dudikoffa na pewno bardziej dopasowany do ekipy niz oni nie uważasz?..przynajmniej walczyc naprawdę w porównaniu do tamtych młodych
No też właśnie o tym pomyślałem kończąc przed chwilą Amerykańskiego Ninje (któryś raz po długiej przerwie). Ten aktor ma to coś, jest charakterystyczny w swoim graniu i powinien się znaleźć w "Niezniszczalnych". A tak w ogóle, to trochę szkoda, że aktor ten odszedł w zapomnienie, a jak są z nim jakieś filmy, to zazwyczaj przeciętne, albo gorzej (nie licząc tych najbardziej znanych i udanych). Gdyby go bardziej wypromowali, może byłby z niego jeszcze lepszy bohater, ale z drugiej strony można powiedzieć, że nie stał się komercyjny i swoją legendę stworzył, swoją postać, teraz już trochę za stary jest, nie wiem nawet w jakiej on jest teraz formie... A co do Niezniszczalnych 3, to też się przeraziłem co za gimbów tam powsadzali w role, każdy z nich taki sam, zero indywidualności, porażka.