Żal mi ludzi ktorzy oceniaja GRE AKTORSKA.....bo skad wiedza czy gra tragicznie? tacy specjaliści jestescie? od tego sa krytycy filmowi i reżyserowie... W takim razie Arnold i Stallone to w ogóle porażka( mimo że wiekszość ludzi ich lubi i ja też)ale oni maja okropną dykcję i akcent...No ale z drugiej strony w zyciu ludzie też nie sa idealni....
A co do Mroczka to i może na początku kariery był słaby jako aktor tyle, ze on nawet nie jest po szkole aktorskiej ale na dzień dzisiejszy daje rade...szczegolnie Rafał