Do niedawna podejrzewałem nawet, że są rodzeństwem, aż nie sprawdziłem jej nazwiska na tej stronie :-)
Ice-T nie darzę sympatią, ni to raper, ni to aktor, a Michelle też spina się na bycie mężczyzną grając role typowo męskie, czytaj bijatyki, strzelanki itp.
Przyznaję jednak, że swoją skąpą wiedzę w tym temacie wyciągam po obejrzeniu tylko kilku filmów z nią.