"Pulp Fiction", "Milczenie owiec", "Rain Man", "Pluton", "Nietykalni", "Top Gun", "Nieśmiertelny", "Stowarzyszenie Umarłych Poetów"... Gość mógł być naprawdę wielki. Kariera boksera też raczej nic specjalnego mu nie przyniosła, może poza oszpeconą twarzą.
a co za tym idzie mieć na wszystko mega wy***ane:)
był na szczycie, spadł w wielki dół i dziś jest znowu na powierzchni, kto inny by tak potrafił?;)
nie wszytskie z wymienionych odrzucil. czesc po prostu nie doszla do skutku. np w milczeniu owiec ktos jego kondydature do roli crawforda zablokowal (czasem nie jestem pewna czy nie hopkins). z innymi oglo byc podobnie, wiec lepiej sprawdzac informacje zanim sie cos napisze...