To nie tylko uroda ale i jej swobodne zachowanie przed setkami fotoreporterów i kamerzystów. No i to flirtowne spojrzenie, które potrafi rzucić na mężczyznę, tak jakby patrzyła na najatrakcyjnieszego faceta pod słońcem.
Ma świtetną prezencję i charyzmę, jednak przykro patrzeć na to, że większość reżyserów skupia się na jej walorach fizycznych, nie próbując wycisnąć z niej jej talentów dla dobra filmu. Mi strasznie imponuje to, że gra na gitarze elektrycznej, ma świetny głos i naprawdę potrafi śpiewać. Pozatym ma uroczy uśmiech.
Potrafi śpiewać, potrafi...i to jak, poza tym pisze wiersze, maluje obrazy, ale akurat co do eksponowania jej fizyczności to się nie zgodzę, bo ona nie ma typowej figury kobiecej, jest raczej chuda, szeroka w klatce i wysoka...ale jej twarz uśmiech nadrabia każde braki:-)
A co to jest typowa figura kobieca? Zwykły wytwór popkultury danych czasów. Zauważ jak zmieniały się wzorce piękna u kobiet przez dziesięciolecia. Marilyn Monroe, piękność lat 50tych, była troszkę pulchna. Teraz mówi się, że seksbomba to długa tyczka z napiętymi łydkami, ściśniętymi cyckami i kanciastą twarzą. Na początku lat 90tych ideałem kobiety była nie za chuda, nie za gruba laska o delikatnej urodzie z długimi i gęstymi włosami. Pozatym każdy ma inny wzorzec piękna. Mój brat mówi, że Doda to laska, a dla mnie to skrajna, irytująca forma Barbie.