jjest kilka innych ładnych aktorek. ale Monica mna w sobie to cos co przyciaga chłopkaów!
taak! i sądząc po wielu komentarzach na filmwebie ma też to "coś" co rozbudza nienawiść innych kobiet:D to "coś" chyba trafia w ich kompleksy, stąd zapał z jakim wypisują te swoje zawistne komenty:D
Oj, Oj, Oj, panowie, ja wcale Monisi nie zazdroszczę :))))) Sa i takie kobiety, trzeba byc obiektywnym i nieograniczonym :>>>>
niektóre już takie są, że jak złapiesz ją z narzędziem zbrodni w ręku potrafią się wszystkiego wyprzeć patrząc ci prosto w oczy:D haha jak ja mam uwierzyć, że dziesiątki postów besztających Monice to przypadek?
Monica ma to coś, czego zazdroszczą jej inne. bo co innego może wyzwolić w kobiecie tyle nienawiści do innej kobiety jeśli nie zazdrość?;)
Dobrze, odpowiem za SIEBIE :) Na wstępie wyróżnijmy może 3 rzeczy jakich podobno się czepiam.
1.aktorstwo
2.role
3.ona sama
Jeśli chodzi o jej aktorstwo, nic do niego nie mam. Chocby głównie dlatego znajduje się w moich ulubionych :))) Zauważ, że większośc kobiet, które nie przepadają za Monicą, dają jej 1, nie mówiąc już o tym,że nie mają jej w ulubionych.
Jej role to pierwsza z rzeczy, która mi się nie podoba :) Gra albo piękności, w których kochają się miejsowi, albo gwałcone panienki, albo prostytutki. Oczywiście ma inne, b. dobre role, za które cenię jej aktorstwo. Jednak większośc filmów, w których zagrała, łagodnie mówiąc, były nie za dobre.
O jej charakterze się nie będę wypowiadac, bo jej nie znam, więc to byłoby bez sensu. Nie wspomne też o zach. w mediach, bo nie jestem idiotką :))) Jednak to co wypisujecie na temat jej wyglądu jest poprostu żałosne. I wiem, że zaraz będzię, że jestem zazdrosna, itp. Ale jeżeli już się pytacie to moglibyście przy okazji uzwględnic inną odpowiedz :>>> Ktoś napisał, że Monica jest piękna zawsze i wszędzie. Uważam, że Monica jest ładna, ale daleko jej do ideału. Tym bardziej, że pocharatana, wywleczona po mokrej ziemi, waszym zdaniem też będzie piękna i idealna. W końcu pięknemu we wszyskim pięknie. No to w gównie i z wyłupanym okiem też :>>>> Wiem, że może trochę przesadzam i tego na myśli nie mieliście, ale jak już się cos piszę to powinno się miec tego konsekwencje.
To moja wyczerpująca odpowiedź. jeżeli to wam nie wystarcza mogę pisac dalej :))
podsumowując: najzwyczajniej w świecie się jej czepiasz.
co do jej ról - Monica nie wstydzi się swojego ciała, ma co pokazać i czasem pojawia się w filmie nago bądź w skąpym stroju. oczywiście wielu mężczyzn ją za to uwielbia i chciałoby, żeby ich dziewczyny tak wyglądały.
wiele kobiet ją za to nienawidzi, bo nie wyglądają jak ona, mają całkiem inny typ urody. niektóre ją ostro krytykują np na forach, inne wiedzą, że przez takie czepianie się Bellucci mogą zostać odebrane jako zakompleksione(!) i zazdrosne;) więc tego nie robią.
No tak, najprostrza droga. Ale jednak ona nie zawsze jest mądra, chyba się zgodzisz. Nie czepiam się jej, tylko ją oceniam, a chyba po to właśnie jest ten portal!
"Monica nie wstydzi się swojego ciała, ma co pokazać i czasem pojawia się w filmie nago bądź w skąpym stroju. "- to zdanie przeczy same sobie, bo jeżeli kobieta ma faktycznie ma co pokazac to po co ma się tego wstydzic? I czy wszystkie ładne dziewczyny muszą się SPRZEDAWAC ciałem i coś pokazywac???? jakos nie sądze, no ale to w końcu twoje, zdanie. Ograniczone zresztą. I oczywiście wielu mężczyzn uwielbia ją tylko za to, że się rozbiera dla ich zboczonej uciechy. No gratuluję. Mam zupełnie inny typ urody, jestem urodziwa i za to miałabym ją nienawidziec? Nie chciałabym byc opaloną brunetką, podobam się jako drobna, o jasnej karnacji blondynka. Więc sam odpowiedz czy to zdanie miało jakikolwiek sens i czy nie było obraźliwe. Dla twej wiadomości nie jestem zakompleksiona, a wręcz przeciwne, wszystko mi się w zyciu udało lub udaje (moze poza małymi epitetami, o których już nie pamiętam i które gościły w zyciu wszystkich ludzi). Zresztą to też nie ma sensu, bo jezeli nie przepadam za Jessic'ą Alba to poprostu nie mam jej w ulubionych :))) To nie takie trudne.
skarbie drogi poprostu niewiem co ci napisac???:) i tak ja ocenie za urode nie mogac aprzeczyc o aktorstwie ze dobrze gra swoje role:)
Ojojoj, kotku nie dziwię ci się. Prosty człowiek raczej nie ma głowy do wymyślania ciętych ripost :>>>>>
słoneczko drogie tak mnie podsumowałas:):) ?! co ja Ci mam odpisac:) tylko sie zastanawiam sie jaką jestes artystką? Artysta to przeciez bardzo szerokie pojeie:):P:) pozdr.ciepło
Ciasteczko moje, no właśnie. Sztuki nie zamkniesz w jednym pudełku i to czyni ją czymś nadzwyczajnym. A ja się zastanawiam dlaczego ciągle nie wiesz co odpisac :)))
Witam
Widze ze najwyzsza pora zeby glos zabral artysta (podobno artysci maja prawo wypowiadac sie o pieknie i nie uznacie ze przeszkadzam:)
Ech, ta Monica...
Co do jej piekna to osobiscie uwazam ze piekna BYWA...
...ale nie zawsze.
"Popelnilem" kiedys nawet jej portret z jednej z jej fotek:) Wysokiej klasy modelka lecz - wylacznie przy wspolpracy z wysokiej klasy fotografem lub operatorem kamery.
Wielu z sliniacych sie na jej widok facetow nie zwrociloby na nia wiekszej uwagi gdyby to nie byla TA Monica z ekranu lecz kolejna pracownica obslugi kasy w hipermarkecie.
A jak Boga kocham, widzialem wiele i o wiele piekniejszych dziewczyn na codzien ciezko pracujacych na chleb. Moge z nimi porozmawiac, powiedziec cos milego lub glupiego i nie marnuje czasu na wychwalanie pod niebiosa osob ktorych raczej nigdy w zyciu nie zobacze gdzies indziej niz na ekranie.
Tym bardziej ze tak jak i wy nie znam jej charakteru, a sama uroda nie swiadczy o czlowieku, tylko wnetrze.
Bardzo dobrze powiedziane :) Zgadzam się. Chciałam tak tylko napomknąc, że jakby co to ja również jestem artystką :))
ennislogin chyba źle mnie zrozumiał.
nie twierdzę że jest jnajpiękniejszą kobietą jaka chodziłą po tej ziemii, że nawet po dłuższym leżakowaniu w wannie końskiego łajna będzie pachnieć i wyglądać lepiej niż najładniejsze dziewczyny jakie widzieliśmy, czy znamy:D
po prostu uważam ją za piękną kobietę i...
i zauważam pewną prawidłowość - jeśli wielu mężczyzn komplementuje jakąś kobietę (np Bellucci), wtedy inne kobiety zaczynają ją nienawidzieć:) i wtedy co drugi komentarz na stronie o Bellucci wygląda następująco: a to, że nie wiadomo co inni w niej widzą, przecie to straszydło, a usta dziwne, a włosy za czarne do tego w co drugim filmie gra dziwkę... itd
mi to nie przeszkadza, ze w co drugim filmie gra dziwkę - przeciwnie, gdyby w takich filmach nie pokazała ciałą, to pewnie bym jej nie zauważył. może i są ładniejsze aktorki, może są bardziej utalentowane i uważniej dobierają role, ale nie wszystkie tak jak Monica trafiają do świadomości widzów.
to oczywiście tylko moje prywatne zdanie:)
Za to ze jestes artystka masz u mnie drugiego plusa Vinaya:)
(Pierwszy byl za Twoje wypowiedzi)
Vinaya, moge Cie zapytac jaka dziedzina sztuki sie zajmujesz?
Sir edd cook, to nie to ze zle cie zrozumialem. Jak sam napisales w ostatnim poscie "to oczywiście tylko moje prywatne zdanie", tak nie uznajesz prawa do prywatnego zdania innych ludzi (a moze powinienem napisac innych kobiet:) bo zdaje sie ze dla Ciebie to niezupelnie to samo...
Tak wiec jedna czesc widzow (niewazne jakiej plci) ma calkowite prawo jej nie lubiec tak jak Ty masz prawo wytatuowac sobie jej podobizne na dowolnej czesci ciala:)
I wszystko gra, nikt nikomu krzywdy wiekszej nie zrobi niz czlowiek moze sobie zrobic samemu:)))
Wiec jako ze to strona dla kinomaniakow KAZDEJ PLCI I WYZNANIA daruj sobie prosze komentarze typu "inne kobiety zaczynają ją nienawidzieć" bo zabrniesz kiedys za daleko...
Malarstwo :) Cały pokój mam w antyramach, oczywiście ze swoimi dziełami :))) Poza tym uwielbiam również przygrywac sobie na flecie pop. :))))) Muszę wspomniec, że Twoje posty świadczą o prawdziwej inteligencji co nie często się tutaj zdarza :)
a gdzie studiujesz malarstwo? mam tylko nadzieje ze malujesz tak ładnie jak np Matejko badz Kossak. ich naprawde podziwiam! ale obrazy Piccaso czy Rebranta do DLA MNIE ZADNA SZTUKA! Boze co ludzie widzą w tych gryźmołach! dla mnie oni to zadni artysci wrecz przeciwnie!
Ja jeszcze nie studiuję. W tym roku, a właściwie już bardzo niedługo będę zdawac mature. Ja maluję raczej nature lub krajobrazy miejskie. Co do twórczości Piccaso czy Rebranta nie mogę się z Tobą zgodzic. Trzeba umiec dostrzec ukryte znaczenia w tych "gryzmołach". Każdy inaczej czuję sztukę. Każdy inaczej ją wyraża. Jak już wcześniej napisałam sztuka to pojęcie względne jak wiele innych rzeczy, o które ludzie się spierają.
Ech, to naprawde milo mi Cie poznac Vinaya:)
Pochodze z bylego woj. Zamojskiego i nie mialem tam zbyt wielu okazji do spotkania artystow-kinomaniakow:) To jedna z wielu przyczyn tego, ze od pol roku mieszkam, pracuje i staram sie ulozyc nowe zycie w Irlandii.
Nie ma lekko, na szczescie (lub nieszczescie) jestem tu sam wiec ryzykuje wylacznie wlasna d..e:))
Gdy mam wolny czas maluje. Na razie jestem pod zbyt wielkim wrazeniem zapierajacej dech w piersiach urody Zielonej wyspy by malowac cokolwiek innego niz pejzaze:)))
Puki co jednak to tylko krotkie chwile...
Carpentermx, mam nadzieje ze spodobaly by Ci sie moje prace. Z tresci Twojego postu domyslam sie ze w sztuce preferujesz realizm, a ja orbituje gdzies w tych okolicach:)
Powoli staje tu na nogi, wiec moze bede mial kiedys przyjemnosc zaprosic Was do mojej internetowej galerii (mam nadzieje znalezc czas na stworzenie jej w przyszlym roku).
Oczywiscie znajdzie sie tam miejsce dla kinomaniakow:)
Planuje stworzyc rowniez dzial humoru, gdzie bedzie mozna znalezc karykatury znanych aktorow, filmowych postaci, krotkich komiksow parodiujacych wybrane sceny itp.
jak malujesz pejzaze to swietnie! lubie własnie ogladac takie obrazy!mam tylko nadzieje ze kiedys sie pochwalisz swoimi dziełami. mysle ze Vinaya rowniez ładnie maluje:) z tego co pisała:P ok pozdr. i zycze sukcesów w sztuce:)
Zazdroszczę ci, że możesz podziwiac uroki Irlandii. Prawdopodobnie będę studiowac w Krakowie lub Poznaniu. I pierwsze co zrobię po wyrwaniu się z Wrocławia będzię odwiedzenie i Zielonej wyspy i Francji. Chciałam jeszcze dodac, że tak naprawdę nie mam ograniczenia w sztuce. No i faktem jest to, że mało jest artystów w moim otoczeniu. Szczególnie, że jestem leworęczna ;)
ale powiedz mi słoneko drogie w czym to przeskadza artscie ze jest leworęczny? wazne ze umiesz przelac na papier to co malujesz:)
No właśnie w niczym, a wręcz jest to potwierdzone, że leworęczni mają większe i częściej skłonności i talent do sztuki. Chodzi poprostu o to, że wiele osób się dziwi, że niedośc, że ładnie piszę to jeszcze maluję lewą ręką. No, ale cóż to są właśnie ci ograniczeni i niedouczeni :)))
Mój brat też jest leworęczny. Jemu to przeszkadza bardziej niż Tobie bo jest gitarzystą. Ty nie musisz kupowac specjalnych pędzli dla leworęcznych tak jak on gitar:)
Ważne tylko żeby nie mieć OBU lewych rąk do pracy, no nie?:)))
A jeśli kiedyś odwiedzisz Zieloną wyspę to daj znać. Zamierzam tu zostać na stałe więc mógłbym Ci pokazać miejsca o których turystom się nie śniło:)
Mam nadzieję że do tego czasu będę miał jakąś "normalniejszą" pracę, bo obecnie jestem ochroniarzem w Hipermarkecie. Nie jest źle, ale większość ludzi którzy mnie znają to złodzieje których złapałem:)))
A co do Wrocławia, to tam poznali się moi rodzice:) Mój najstarszy brat i siostra urodzili się w Wrocławiu. Mam tam sporo rodziny od strony ojca, ale nie utrzymuję kontaktów. Jeśli znasz tam jakiegoś Juszczyka, to bardzo prawdopodobne że to mój kuzyn:)))
Mylisz się:))) Dla leworęcznych są teraz robione wszystkie artykuły: zaszyty, długopisy, pędzle itd. Poprostu ja tego nie kupuję, bo przyzwyczaiłam się już do prawego świata. Np. zaszyty dla mańkutów są robione z przekrzywionymi liniamii. Ja mając zeszyt dla praworęcznych sama go przekrzywiam i nie umiałabym już pisac z prosto ułożonym.
Nie znam żadnego Juszczyka.
Ja nie mam do Niej żadnych zastrzeżeń i wypraszam sobie, że każda z nas (choć niestety jest to znakomita większość) jest zadrośnicą, i stiwerdzam, ze co piękne to trzeba jasno powiedzieć, że piękne i pochwalić. A, że zazdrośc istniala,istnieje i będzie istniala to wiadomo od wieków. Nikt wszakże nie jest w stanie dogodzić wszystkim.
zazdrość? ha nie lubię ani zazdrośći, ani zawiśći... ani wielu innych rzeczy. jak piszesz zazdrość będzie jeszcze istniałą jakiś czas, póki będzie trwał świat.
ale nie przymykajmy na to oczu tylko dlatego, że to było jest i będzie. zazdrość jest zła, do bani a ludzie którzy bezwstydnie ją okazują czy to na forach czy w innych miejscach... jak można tych ludzi nazwać? nie wiem, nic mi nie przychodzi do głowy. w każdym razie nie lubię takich ludzi.
a sytuacja na tym forum, gdzie jakaś małolata spamuje każdy temat o Belluci swoimi uwagami na temat doboru ról (przeca Bellucci w co 2 filmie gra dziwkę) albo stały fragment o tym, że umorusana błotem czy końskim gównem nie wyglądałaby już tak ładnie i nikt nie nazwałby ją pięknością... niech ona się leczy - przecież każdy człowiek wytarzany w końskim gównie wygląda odpychająco. a czy ktoś uważa Belluci za więcej niż człowieka? to kobieta, taka jak inne kobiety, tylko ładniejsza niż większość z nich. a to ze grała pare razy dziwkę - co z tego, do tego też trzeba talentu a mi się jej gra podoba zresztą tak jak ona sama. dlatego dałm jej 10/10 i dodałem do ulubionych:)
"albo stały fragment o tym, że umorusana błotem czy końskim gównem nie wyglądałaby już tak ładnie i nikt nie nazwałby ją pięknością... niech ona się leczy - przecież każdy człowiek wytarzany w końskim gównie wygląda odpychająco. "-no nie mów:>>> ty idioto, przecież właśnie o to mi chodzi, waszym zdaniem ona zawsze będzie piękna, naucz się czytac ze zrozumieniem, a dopiero później każ innym się leczyc
"pare razy dziwkę - co z tego, do tego też trzeba talentu "-taaaaaa, żenada, od razu ja do pornosa, taki ma talent, że pozazdrościc.
Żal serce ściska jak się czyta takie opinie, jak twoje, ale co poradzic, musi byc równowaga w przyrodzie: myślący i ci myślący inaczej (patrz.ty)
jedyną myślącą inaczej osobą na tym forum jesteś ty. bo inni użytkownicy starają sie dokładnie, ze zrozumieniem czytać posty na które mają zamiar odopowiadać. spamujesz forum swoimi wmawiając innym jaki nie powinien być ich ideał kobiecej urody itd. ty masz największy problem ze zrozumieniem tekstu, bo najwięcej tu twoich postów, obrażliwych i zaczepnych.
może spróbuj przeczytać post na który masz zamiar odpowiadać 2 razy? a po 1 razie idź na spacerek, ochłoń trochę, bo jak dotąd tylko obrażasz ludzi, którzy mają odmienne zdanie.
zrozum, że każdy ma coś takiego jak własne zdanie i włąsny gust. to że mi się podobają kobiety takie jak bellucci nie znaczy że jest na miejscu bym zasypywał dziesiątkami obraliwych postów kogoś, komu podobają sie kościste blondynki czy inne kobiety niepodobne do bellucci.
przyjmij do wiadomości, że jest coś takiego jak gust i każdy ma prawo mieć nieco inny gust. tobie się ona nie podoba? cóż twoja sprawa. myślę, że mało kogo to obchodzi.
trudno powiedzieć, że miło się z tobom dyskutowało, ciężko powiedzieć, ze to w ogóle była dyskusja. to co wyprawiasz na tym forum to zwyczajne szukanie zaczepki, widać twoje hobby i sposób na zaistnienie na forum.
najlepiej nie odpowiadaj na ten post, nie mam zamiru brać udziału w tych twoich forumowych kłótniach.
wątpię, bym tu jeszcze zawitał, zegnam
Za dużo tutaj słowa "gust". mozna go zastąpic innym wyrazem.
jest tutaj dużo osób myślących inaczej, moim zdaniem jedną z nich jestes ty. No wiesz skoro ja piszę, że macie zamiar wmówic mi, iż bellucci jest ładna, a ja odpisuje, że każdy ma inne zdanie i piękno jest bezwględne, następnie ty piszesz to samo do mnie, no to wiesz coś tu musi byc nie tak. Długie zdanie, ale krócej tego się nie dało sklecic.
" obrażasz ludzi, którzy mają odmienne zdanie"- nie no wiesz, to ty mi WMAWIASZ, że jestem zazdrosna. Byc może teraz pojmujesz swój "fenomen".
"najlepiej nie odpowiadaj na ten post, nie mam zamiru brać udziału w tych twoich forumowych kłótniach.
wątpię, bym tu jeszcze zawitał, zegnam "-o dzięki ci...
Ja uważam że Monica jest bardzo piękną kobietą. Ma w sobie coś takiego,że wodzę za nią wzrokiem po ekranie. Jest moim ideałem urody. Poza tym ma talent, a wykorzystywanie swojego ciała w filmach to duża sztuka. Trzeba byc świadomym swego ciała, nowoczesnym i wyzwolonym. I nieprawdą jest ,że ci co ogłądają nagie aktorki to zboczeńcy. Poprostu to ludzie otwarci na nowości i zmieniające się obyczaje. Dzisiaj nagośc to norma więc nie jest to nic zboczonego. Nie możemy się wstydzic ludzkiego ciała.A tak na marginesie: Vinaya nie możesz w tym roku zdawac matury bo wyobraź sobie że też jestem z 1990r i robię dopiero drugą klasę. Niezła z ciebie kłamczuszka. A myślała że nie lubisz kłamstwa.
Oj, oj Egipcjanko, wydaje mi się, że nie wiesz co to sztuka. Rozbieranie się nie jest sztuką. A już napewno nie wykorzystywanie samej siebie na potrzeby kasy. Ludzie patrzą na jej tyłek, a nie na to jak gra. A co do liceum. Widzisz aktualnie mieszkam we Wrocławiu (tam też się urodziła), ale na trzy lata musiałam wyjechac do UK. Fakt jest faktem, że tam też musiałam się uczyc. Poszłam kończyc ostatnią klasę gimnazjum, a następnie trafiłam do najlepszej szkoły w Londynie. Poziom wysoki, napewno wyższy niż we Wrocławskim liceum do, którego jeszcze chodzę. Więc przenieśli mnie o rok. Nie chcieli odrobinę cofac mnie w nauce. Więc niestety muszę się przyznac, że jestem w Polsce od roku.
Więc chyba aż takim kłamczyszkiem nie jestem.
Jeszcze tylko jedna uwaga do Vinaya: jak jesteś taka urodziwa to daj swoje zdjęcie, a nie opalonej brunetki, bo takich podobno nie lubisz.
Cześć Egipcjanka:)))
Ja jestem z 1976 więc myslę że już trochę w życiu widziałem i domyślam się dlaczego piszesz to co piszesz:)
Wyluzuj, złość piękności szkodzi:)))))
Co do zdjęcia to chyba już ten temat był przerabiany. Jesteś trochę cofnięta :))) Natasza nie jest prawdziwa brunetką, bo takie są tylko latynoski ;)))))))))
Ups, Zrobiło się nieciekawie jak dla mnie:)
Vinaya, polubiałem Twoje posty (czytaj harakter:) więc jak będziesz gzieś w okolicach filmwebu zabierać głos to Cię znajdę.
Tutaj jestem wyczerpany pewnymi "yntelygentnymy pyrduamy":))))
Osobiscie będę na orbicie Science-Fiction.
Do przeczytania i pozdrowienia z Zielonej wyspy:)
Waldi
Ale zmyślasz. Myślisz że ludzie tutaj są głupi. Nikt przy zdrowych zmysłach według polskiego systemu nauczania nie dopuścił byc cię do polskiej matury tylko po roku nauki w polskim liceum. Więc już nie kłam . A poza tym wątpię w twą tak wielką inteligencję po przeczytaniu twoich wypowiedzi .
Oj, widzę, że na mnie koczujesz :>>> Nim się obejrze dzisiaj również się na mnie rzucisz:> Chyba coś widzę, że ty jednak jesteś jednym z tych nastolatków, które obniżają poziom krajowy. Może zaczniemy się kłócic twoją taktyką:
-Ale zmyślasz
-Nie, to ty jesteś głupia!!!
-Nie, bo ty!!!!
Odrobinkę to idiotyczne.
"Myślisz że ludzie tutaj są głupi."-Tak. Przynajmniej raz na dzień spotyka się takie błyskotliwe inaczej, które czepią się ciebie jak sępy padliny. Oczywiście można tu spotkac jeszcze inteligentnych ludzi.
"Nikt przy zdrowych zmysłach według polskiego systemu nauczania nie dopuścił byc cię do polskiej matury tylko po roku nauki w polskim liceum."-Długie zdanie. B. długie. Wiem. Nie uczyli cię w szkole interpunkcji. Nikt przy zdrowych zmysłach w mojej sytuacji nie zdawałby polskiej matury, dzięciole. Tylko tak cię mogę nazwac, bo najwyraźniej twój tok myślenia jest trochę spowolniony. Więc już nie bredź co ci kretynizm przyniesie na język, chocbyś nie wiem jak chciała (może nawet byś pisała tu całe lata) nie zrobisz ze mnie idiotki :>>>>>
skarbie drogi dlaczego wchodzisz w temat z tą nastolatką? nie pozrebnie! odpusc jej! bo inaczej sie nie odczepisz od niej! posłuchaj moijej rady! pozdr.ciepło:P
Nie muszę robic z ciebie idiotki sama dobrze sobie radzisz. Więc jaką maturę ty zdajesz? Dla ludzi zdolnych inaczej czy co? Nawet europejską maturę się pisze po trzech latach. Różnica polega tylko na tym że pisze się po angielsku. Widocznie skoro nie wiesz takich rzeczy to wątpię czy nawet jesteś w liceum a co dopiero w klasie maturalnej. Ja jestem dzięciołem? Jak już chcesz kłamac na jakiś temat to przynajmniej o tym najpierw poczytaj, a nie na biegu zmyślasz jakieś pierdoły. Nigdy nie uwierzę że ty piszesz w tym roku maturę. Widzę, że masz fanów swojej głupoty. Gratuluję. Tylko dlaczego musisz ich zdobywac udając kogoś innego.
Nie musisz robic z siebie idiotki, aby uchodzic za mądrą.
Nie muszę ci się spowiadac, tak się pochłąnełaś tym wszystkim, że zapomniałaś o ty.
Dla ludzi zdolnych inaczej czy co?- zabawna jesteś, w tej swojej tworczosci inaczej ;>>>>
Nawet europejską maturę się pisze po trzech latach.-chyba juz ci o tym mowilam. Masz zbyt wczesne AD czy jak?
Jak już chcesz kłamac na jakiś temat to przynajmniej o tym najpierw poczytaj, a nie na biegu zmyślasz jakieś pierdoły. Nigdy nie uwierzę że ty piszesz w tym roku maturę. Widzę, że masz fanów swojej głupoty. Gratuluję. Tylko dlaczego musisz ich zdobywac udając kogoś innego.
Chyba właśnie ty zmyślasz na biegu jakies pierdoły.
Vinaya co ja mam ci napisac, co? Skończyły mi się pomysły jak odpierac tą twoją głupotę. Normalnie po tym ostatnim wpisie przekonałam się, że rozmowa z tobą to tłumaczenie 2-letniemu dziecku chemii organicznej(jezeli wiesz co to jest)poprostu twój ciasny umysł nie przyjmuje do siebie pewnych wiadomości. Ale jeżeli dalej się głupio upierasz,że zdajesz w tym roku maturę to powodzenia. Pozdrawiam.