Wszystko ładnie i fajnie ale po co użyłaś słowa "czarnoskórzy".Dzielisz aktorów na kolory skóry?

Źle na to patrzysz. Nie rozumiem tej pretensji w tonie Twojej wypowiedzi. Wielu ludzi tak postrzega Freemana i Washingtona. Żeby docenić aktorów jednej grupy trzeba ją określić. Czy jeśli powiem że Jean Reno to najlepszy francuski aktor to będę dzielić aktorów pod względem narodowościowym? No tak. Ale bez podtekstów których Ty zapewne chciałbyś/chciałabyś się doszukać.

no właśnie, nie dopatruj się rasizmu tam gdzie go nie ma.. Czarnoskóry to odpowiednie słowo, które właśnie Czarnoskórzy akceptują w przeciwieństwie np. do pogardliwego w ich mniemaniu "Murzyna", nie wspominając już o 'czarnuchu' ;/

A co do autorki - tak, całkowicie się z Tobą zgadzam. Obaj są wspaniali.

Zgadzam się z przedmówcą, ale dorzuciłbym do tej listy jeszcze Laurenca Fishbourbne'a...

Natomiast ja dorzucę Samuela L. Jacksona:)

Ja uważam że to wcale nie jest taki dobry aktor, zagrał on w wielu dennych i kiepskich filmach, mało jest z nim dobrych filmów, natomiast na 1 miejscu stawiałbym tych dwóch aktorów: Samuel L. Jackson i Denzel Washington, o ile dobrze pamiętam, większość filmów była bardzo dobra z nimi w roli ..

mało dobrych filmów? XXX cię na mózg: siedem, skazani na shawshank, wożąc panią daisy, kolekcjoner, podejrzany, człowiek pies czy bez przebaczenia a to tylko kilka filmów

jeszcze jest Forest Whitaker :)

no zgadzam się, a jeżeli juz mowa o dodawaniu to ja bym dorzuciła Will'a Smith'a :)

Jak Forest Whitaker to i Keith David ale w ten sposób dojdziemy do wydłużenia listy (bardzo) dobrych aktorów, a mieliśmy poprzestać na najlepszych...

no nie wiem.. ja dodaję najlepszych ;] pozdro!