Chyba jeden z bardziej wyrazistych aktorów tamtego kina.
Gdyby nie był Niemcem już by go kochała ;)))
ale bezsensowny wpis yogobelka.
Lubię gościa. Jest przystojny (nawet bardzo!), a przy tym gra tak jakoś FAJNIE: naturalnie, bez specjalnego wysiłku, ale się wierzy - jemu i jego bohaterom.