;D oczywiście 1/10 dla "zbyt idealnej" a widzieliście tę reklamę szamponu do włosów: "moje włosy zmieniają się tak jak moje role: roztańczone przebojowe romantyczne" ;D gdzie w filmografii ma dwie 'role' w fali zbrodni rzeczywiście bardzo romantyczna i roztańczona rola ;D no naprawdę ;D chyba że mówiąc role ma na myśli spektakle teatralne ;D nie przepadam za nią pozdrawiam
oczywiście nie chcę tu nikogo obrażać a zwłaszcza tych co ją lubią ;) osobiście uważam że nie jest taka zła ale drażni mnie tyle
Hehe:] zgadzam się w stu procentach, Faktycznie - imponująca filmografia:]]] . Fajnie że nawiązałaś do tej reklamy:]]]. Widać dziewczyna jest bardzo zadowolona z siebie:]
Pozdrawiam
to miłe że mnie obrażasz... zapewne dla ciebie... jednakże to smutne po za tym o rolach teatralnych mało kto wie :) ale to nie dziwne że mnie obrażasz próbując ją obronić gdyż masz ją w ulubionych, ale uwierz to nie jest najlepszy sposób...
"o rolach teatralnych mało kto wie" To antyfani mało wiedzą, jak ktoś widział ją w teatrze to ma więcej do powiedzenia niż Ci którzy oceniją ją po przesłuchaniu tylko kilku jej piosenek w JOŚ czy PN. Fajnie jest krytykować kogoś tak naprawde nie znając możliwości scenicznych i wokalnych danej osoby no nie?
jak ktoś widział ją w teatrze to ma więcej do powiedzenia niż Ci którzy oceniją ją po przesłuchaniu tylko kilku jej piosenek w JOŚ czy PN.<--- nie oglądam JOŚ ani nie oglądałam PN. po za tym nie krytykuję jej możliwości wokalnych... irytuje mnie i tyle a po za tym to zamieściłam tu swoją opinię gdzie już w odpowiedzi napisałam że nie chcę tu nikogo obrażać. wymagam tego samego. mam prawo jej nie lubić i ocenić to co widzę a po za tym nawet nie wypowiedziałam się o jej talentach wokalnych więc czemu na mnie napadasz?
widziałam że w innych tematach o Nataszy krytykujecie osoby które jej nie lubią. może warto się zastanowić że nie każdy musi ją lubić! szanuję to że ją lubisz ale nie krytykuj mnie za to że ja nie.
pozdrawiam.
ok ;) ja też sory jeśli sprawiłam Ci przykrość pisząc to o Nataszy ale po prostu jej nie lubię
pozdrawiam
No to skoro jej nie znasz i nie widziałaś programów z jej udziałem to czemu odrazu twierdzisz,że jej nie lubisz i że Cię irytuje? Zapewne słyszałaś opinie o niej od innych osób i udzieliło się tobie. Ok można jej nie lubić ale trzeba też to jakoś uzasadnić a nie zakładać temat z textem "Zbyt idealna" bo tak pewnie przeczytałaś w "Vivie".
po co wciąż się odzywasz i prowokujesz lubisz to prawda? po za tym niczego nie muszę uzasadniać a zwłaszcza tobie i nie wmawiaj że "słyszałam opinie o niej od innych osób i udzieliło mi się"
nie lubię jej i nie potrzebuję się tłumaczyć tobie dlaczego
Ok można jej nie lubić ale trzeba też to jakoś uzasadnić a nie zakładać temat z textem "Zbyt idealna" bo tak pewnie przeczytałaś w "Vivie". <---- nic nie trzeba uzasadniać
musi to na rusi w polsce jak kto chce
Witaj Prue ;D
Zacznę od początku ;) Rozumiem to, że nie miałaś zamiaru nikogo obrażać, tak jak i to, że Natasza może cię drażnić. Ona ma bardzo wyrazistą osobowość, a przez to (a może raczej dzięki temu) nie można być jej obojętnym. Mi to imponuje i wiem, że nie tylko mi :) Ciebie to denerwuje, no i sama też nie jesteś. Problem w tym, że część z Was nie potrafi wyrazić tego, w jakby to powiedzieć 'dosyć kulturalny sposób'. My jakby widzimy was jako jedną grupę. Kiedy kilkoro z Was wszystkich nas wyzywa, my odwdzięczamy się tym samym, a więc to taka odpowiedzialność zbiorowa. Nie chodzi o to, że my krytykujemy was za to, że jej nie lubicie, krytykujemy sposób w jaki to okazujecie.
Roli teatralnych parę się znajdzie ;) Do tego dodam jeszcze wszystkie piosenki jakie śpiewała chociażby w PN, kiedy wykonujesz tak różne piosenki musisz wczuć się w każdą rolę. To nie jest tak, że tylko wychodzisz, śpiewasz i tyle, to byłoby nudne. Żeby było ciekawie, żeby się naprawdę udało musisz grać, tak więc roli kilka również tu było ;)
Mimo wszystko polecam ci Prue obejrzeć, kilka piosenek Nataszy z (w miarę możliwości) obiektywnym podejściem. ;)
"po co wciąż się odzywasz i prowokujesz lubisz to prawda?" I tu pojawia się pytanie ;) Po co więc odpisujesz? Każdy i tak gust swój ma, i raczej to go nie zmieni ;) Życie jest piękne, a takie krótkie... korzystajmy z niego, a nie tracimy czas na kłótnie ;)
...ależ ja mam ostatnio dziwnie, optymistyczne podejście do życia ;) Czyżbym zaczęła dorastać... ;P
;D Przesyłam wesołe pozdrowienia ;*
A szkoda... świat byłby piękniejszy ;D No i wojen by nie było... ani antyfanów ;D
no dobra to na wesoło ;D wcale nie jestem jej antyfanką to po pierwsze ;p
po drugie to napisałaś że krytykujecie to co piszemy i w jaki sposób
myślę że akurat mój był bardzo tolerancyjny ;)
po trzecie słuchałam kilka jej piosenek a oceniam ją po wywiadach które udzielała i nie tylko po tym
"po co wciąż się odzywasz i prowokujesz lubisz to prawda?" I tu pojawia się pytanie ;) Po co więc odpisujesz? <-- napisałam to zdanie w formie takiej że wyjaśniłam sobie wszystko z Vinayą żeby było ok ale Poison się odezwał jeszcze więc odpisałam
Każdy i tak gust swój ma, i raczej to go nie zmieni <-- a no właśnie więc nie rozumiem dlaczego wprost zostałam napadnięta że tak to określę ;D
Życie jest piękne, a takie krótkie... korzystajmy z niego, a nie tracimy czas na kłótnie ;) <--- to jest prawda i właśnie stąd nastała jedna z moich odpowiedzi: po co wciąż się odzywasz i prowokujesz <-- skoro już wszystko było ok
i to dobrze że masz optymistyczne podejście do życia ;) aha no i ja nie jestem żadnym antyfanem gdyż nie padło tu z mojej strony w początku tejże wesołej dyskusji (żadna ironia) słowo antyfan ;D
a ja przesyłam promienne i również wesołe pozdrowienia :D:D buźki :*
no dobra to na wesoło ;D wcale nie jestem jej antyfanką to po pierwsze ;p
po drugie to napisałaś że krytykujecie to co piszemy i w jaki sposób
myślę że akurat mój był bardzo tolerancyjny ;)
po trzecie słuchałam kilka jej piosenek a oceniam ją po wywiadach które udzielała i nie tylko po tym
"po co wciąż się odzywasz i prowokujesz lubisz to prawda?" I tu pojawia się pytanie ;) Po co więc odpisujesz? <-- napisałam to zdanie w formie takiej że wyjaśniłam sobie wszystko z Vinayą żeby było ok ale Poison się odezwał jeszcze więc odpisałam
Każdy i tak gust swój ma, i raczej to go nie zmieni <-- a no właśnie więc nie rozumiem dlaczego wprost zostałam napadnięta że tak to określę ;D
Życie jest piękne, a takie krótkie... korzystajmy z niego, a nie tracimy czas na kłótnie ;) <--- to jest prawda i właśnie stąd nastała jedna z moich odpowiedzi: po co wciąż się odzywasz i prowokujesz <-- skoro już wszystko było ok
i to dobrze że masz optymistyczne podejście do życia ;) aha no i ja nie jestem żadnym antyfanem gdyż nie padło tu z mojej strony w początku tejże wesołej dyskusji (żadna ironia) słowo antyfan ;D
a ja przesyłam promienne i również wesołe pozdrowienia :D:D buźki :*
Oh źle się zrozumiałyśmy ;)
Chodziło mi tu o ogół... Ty zrobiłaś to w kulturalny sposób i nawet wzbudziłaś moją sympatię ;) Nie wyzywałaś jej tak jak niektórzy, powiedziałaś co Ci się nie podoba i tyle. Nie podoba Ci się jej sposób bycia i tu koniec tematu ;) Ja ją odbieram zupełnie inaczej, ale to już też moja sprawa.
"Każdy i tak gust swój ma, i raczej to go nie zmieni <-- a no właśnie więc nie rozumiem dlaczego wprost zostałam napadnięta że tak to określę ;D"
Przepraszam, ale nie miałam tego w zamiarze. Nie mówię, że ty jesteś antyfanką... Chodzi mi o to, że kilka takich osób tu jest i otwarcie się do tego przyznają... Nie chciałam Cię atakować, chodziło mi raczej o resztę i ich zachowanie...
Chcąc więc zakończyć tą dyskusję optymistycznym akcentem mówię ci Prue, że wydajesz mi się bardzo miłą osobą.
Buziaki dla wszystkich ;*
Dobra, więc teraz optymistycznie oświadczam, że Prue znajduję się u mnie w ul. Za wspaniały optymizm każdej z Was przesyłam sto buziaków :**
ooo dziękuję Vinaya :** Ty również lądujesz u mnie w ulubionych :D
całkiem ciekawe jest zdobywanie znajomych poprzez coś takiego hihi ;D buźki :*
aa dziękuję bardzo ;D Ty również jesteś naprawdę sympatyczną osobą ;) taka szczera i kulturalna dyskusja hihi
i przepraszam jeśli uraził Was mój komentarz o Nataszy ;) buźki :**
Filmografia nie zawsze odzwierciedla to, czy dana osoba jest dobrą/ym aktorką/em. Często świetni aktorzy grają głównie w teatrach, a rzadziej w filmach. Np J.Liszowska nie ma jakiejś rewelacyjnej filmografii, bo można ją zobaczyć zazwyczaj w teatrach, również Anię Cieślak. Co do reklam, kiedyś mówiono, że 'prawdziwy' aktor nigdy nie zagra w reklamie. Uważano to za coś hańbiącego. A tu proszę Marek Konrad reklamuje banki, a Daniel Olbrychski swojego czasu brał udział w reklamie lodów. Takie mamy czasy:)
pozdrawiam
oj jaka sie zrobiła tu miła atmosfera:) Gdyby tak zawsze kończyły się spory z antyfanami to o wiele milej by się wchodziło na forum filmwebu:D
pozdrawiam serdecznie^^
Bardzo proszę nie patrzeć na te moje treści z 2008 roku. A zwłaszcza kropeczki, gwiazdeczki, buziaczki i inne el dzieciako-pokemono teksty. Młoda byłam. A co do nataszy, wciąż uważam, że jest tragiczna.
Mój post nie był odpowiedzią na żaden z Twoich wpisów, więc nie bardzo widzę związek ;) a Natasza - no cóż... Czas płynie, a ona coraz bardziej się pogrąża. Kompromitacja goni kompromitację.