Nick Everhart, za nieustanne promowanie wysokiej ilości kretynizmu oraz jednokierunkową tendencję do stałego zaniżania poziomu filmów powinien zostać wystawiony na publiczną chłostę !!!
SKANDAL !!! Kto za to płaci ??? Kto za tym nieudacznikiem stoi ???
A co jeśli znajdą się o zgrozo naśladowcy ?
Z drugiej strony dzięki filmowi "2012 Doomsday" zrozumiałem, iż chyba nie da się skręcić potworniejszego gówna przez wiele następnych lat.
Gorąco polecam ! A karierę tego wyjątkowego niewątpliwie talentu zamierzam śledzić z zapartym tchem !