William uważa się za pechowca, a życie cały czas stawia przed nim wyzwania. Chłopiec musi się przekonać, że ma w sobie siłę i spryt, a los podsyła wskazówki, jak wyjść z opresji.

Po śmierci siostry Christian wraz z przyjaciółmi wyjeżdża do domku nad jeziorem, by zapomnieć o tragedii. Podczas pobyty wyczuwa czyjąś obecność.