Przez nią Jagodowa miłość była tak strasznie drętwa...ech...mam nadzieję że nie będziemy za często jej oglądać
A ja się nie zgodzę. Było z wyczuciem i bez próby wyjścia na pierwszy plan (mimo, ze grała rolę 1-planową:)
Myślę, że to zdrowe podejście do tematu bo raczej nie dorównałaby doświadczonym aktorom, którzy pojawili się w tym filmie.
Mnie osobiście jej występ nie raził i nawet pasował to stonowanej i cichutkiej bohaterki. A może ją po prostu lubię i nie potrafię patrzeć obiektywnie... :)
Również się nie zgodzę, akurat ta rola zagrana jest dokładnie tak jak powinno być, perfekcyjnie znaczy się. Nie wiem ile w tym przypadku, a ile kunsztu aktorskiego, ale nie da się zagrać tej roli lepiej... Właśnie taka "drętwa" główna bohaterka ma być! :)