Edward odnajduje w Portugalii swoją biologiczną rodzinę. Jednak ich wspólna przeszłość kryje mroczny sekret, który na zawsze zmieni jego rozumienie własnej tożsamości i pochodzenia.
Pochwała prezydenta kończy zgromadzenie partyjne, wywołując apoteotyczny aplauz. W środku tłumu ciekawskie oczy Policji Państwowej wypatrują najmniejszych oznak sprzeciwu, a owacje nie ustają.