Siema, mam takie pytanie do was, (może dziwne, ale od jakiegoś czasu się nad tym zastanawiam) otóż chodzi mi o postać Legolasa, a właściwie o włosy. Czy Orlando w filmie Władca Pierścieni miał perukę, czy były to jego naturalne, przefarbowane i wyprostowane włosy bo wyglądały mi bardziej na jego własne, ale trzecia część trylogii powstała w 2003 czyli w tym samym roku co pierwsza część Piratów z Karaibów, a tam miał zdecydowanie krótsze włosy niż w WP. Biorę jeszcze pod uwagę fakt że do WP mógł mieć przedłużone, ale... no sama nie wiem. Ale może wy coś macie na ten temat, a nawet jeśli nie to napiszcie własne zdanie co o tym sądzicie. ;)
Pozdrawiam fanów Władcy Pierścieni. :D
Ja szczerze mówiąc też się nad tym zastanawiałam, ale do końca nie mam pojęcia, jednak mimo wszystko nie wydaje mi się, żeby były naturalne ;) Przy dobrej charakteryzacji i retuszu filmu można uzyskać efekt jego własnych włosów ;) ma on je bardzo zdrowe naturalnie, i zdaje się, że widziałam jego zdjęcie z wywiadu po władcy pierścieni i miał lekko dłuższe, ale co najmniej o połowę krótsze niż w filmie, i naturalnie swoje czarne (z lekkimi falkami ;3 ) Ale to wszystko jedno czy naturalne czy sztuczne i tak jako Legolas był uroczy i grał fenomenalnie, a sam jako on jest niczego sobie ;)
Moim zdaniem ma po prostu dobrze zrobioną charakteryzację, zapewne "dopinki" także moglibyśmy znaleźć. Ale nie wnikajmy w szczegóły, ważne że jako Legolas, Orlando zagrał fenomenalnie a za rolę w piratach powinien dostać Oscara! Jak dla mnie aktor świetny nie ważne czy z naturalnymi włosami czy też z "delikatną" charakteryzacją.
Zgadzam się,że jako Legolas ''zagrał fenomenalnie, ale co do piratów to Oscara powinien dostać Johnny Depp, ale na pewno nie Bloom (choć bardzo lubię tego aktora), w końcu za rolę Will'a był nominowany do Złotej Maliny jako NAJGORSZY aktor drugoplanowy, ale to za trzecia część, a w pierwszej wypadł całkiem nieźle, choć Sparrołowi to Will do pięt nie dorasta, ale to już moje zdanie. Dzięki za dodanie komentarza, pozdrawiam. ;)
Perukę miał na pewno. Pamiętam jak oglądałam jakiś dokument o WP z wypowiedziami aktorów i twórców z planu. W nim Bloom miał w ogóle ogoloną głowę (tylko po bokach zostawione włosy, kurde nie umiem tego opisać).
To było chyba w tej serii: National Geographic: Kulisy filmu - Władca pierścieni
wydaję mi się że jakby przednią część miał pofarbowaną na legolasowy blond i wyprostowaną a reszta to dopinki/peruka ;)
Na 99% peruka. Wystarczy sobie obejrzeć dodatki do filmu. W wielu wypowiedziach ma bardzo krótkie włosy. Dopinki? Może, ale z tym chyba więcej roboty niż z peruką ;)