czyli szczególy z wypadku ustalone przez koronera nadal nie wskazuja na konkretny powod
wypadku... za duzo niejasnosci .... wszystko wyglada na jedna wielka farse
po prostu nic sie nie uklada tutaj w logiczna calosc... doswiadczony kierowca jak rodas jedzie ponad 140 km/h nawet nie hamujac wywala dzwona od tak sobie w latarnie i drzewo. poza tym gdzie byly poduszki powietrzne? Bo na zadnym ze zdjec nie widac aby sie otworzyly a po badaniach wraku stwierdzono brak przeciwskazan technicznych lub jakichs wyciekow z podzespolów. Auto zostalo praktycznie przepolowione i czesc tylna wraz silnikiem zaczela plonac - znaczy to ze nie splonał caly samochod. Nawet na filmiku z wypadku widac jezeli sie przyjrzec ze wlasnie ta czesc płonie a nie całosc. W raporcie rowniez stwierdzono u Rogera ktory byl kierowca ze doznal poparzen 4 stopnia jedynie glowy i szyi. Czyli wyglada na to ze mozna bylo wyciagnac z wraku przynajmniej jego.... Jak i opozniony zaplon samochodu po 60 sekundach? Smieszne.... Niektorym wydaje sie to wszystko oczywiste ale nie mnie. Wiem moze i za bardzo draze temat bo lubiłem Paula no ale na litosc ktos kto naprawde sprobuje wszystkie te fakty spójnie połaczyc dojdzie do wniosku ze nie podano do opini publicznej wszystkich detali albo sa one bardzo zbiezne
Tak, jak już gdzieś wspominałam, to, że był doświadczony, wcale nic nie oznacza. Hamowanie też nie powinno być dziwne, gdyż nie ma nawet najmniejszych szans, aby człowiek zareagował w tak krótkim czasie. Nie wiem, ale czasami można się na chwilę zagapić i to wystarczy. To musialy być ułamki sekund. Przy prędkości ok. 100 km/h to są sekundy, wyżej to już ułamki. Nawet mogli się nie zorientować, że zjechali z drogi. Dla mnie też nie wszystko jest oczywiste (dużo ludzi strasznie miesza i każdy próbuje podać coś do informacji, chcąc ukryć niektóre fakty), ale większość wypadków samochodwych jest dziwnych. Po prostu nakłada się kilka rzeczy i człowiek jest w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie. Dużo nie trzeba. Jeśli chodzi o poduszki, to tam ledwo kierownicę było widać, więc może się otworzyły w momencie wypadku, a potem to już ogień przejął. Co do ognia, to nie mam pojęcia dlaczego pojawił się tylko w części samochodu, ale nie wszystko da się wyjaśnić, szczególnie kiedy nie ma się możliwości zobaczenia tego na własne oczy, tylko poprzez artykuły albo filmiki.
Chłopie,krótko i zwięzle o co ci chodzi?,auto pędziło z prędkością ok 160 km/h a nie jak wspominasz 140,poduszki powietrzne przy takiej prędkości nic nie dają,auto stanęło w płomieniach po ok 60 sekundach,co z tego?,gdyby stanęło w płomieniach powiedzmy po 30 sekundach albo 90 też byłoby to dla ciebie dziwne?.
Z całym szacunkiem dla Paula ale rzygać już się chce od tych waszych gimnazjalnych teorii spiskowych i podejrzeń,Paul nie żyje,podobny wypadek miał przecież Zientarski,wyszedł z tego tylko dlatego że nie miał zapiętych pasów Paul miał zapięte i wszystko jasne...
Paul Walker był dobrym aktorem, który zostanie zapamiętany pomimo swojej śmierci.
Jednakże istnieje duże prawdopodobieństwo, że jego śmierć to mistyfikacja - związana z promocją Filmu Szybcy i Wściekli 7 albo z chęcią odejścia z życia publicznego z przyczyn osobistych - oczywiście są to tylko przypuszczenia.
Przykre to stwierdzić, ale na jego śmierci Film Szybcy i Wściekli 7 zarobi bardzo dużo i mimo to seria dalej będzie miała zielone światło.
Poza tym szkoda mi gościa bo wycierają nim brudy walcząc o spadek jaki zostawił.
Na jakiej podstawie to duże prawdopodobieństwo? Paul Walker to nie Rihanna, że nie mógł wyjść z domu bez asysty paparazzi więc pomysł, że chciał odejść z życia publicznego jest co najmniej śmieszny:) Wiesz co się robi jak chce się odejść? Odchodzi. Popiszą, popiszą i przestaną. Nikt nie jest gwiazdą na wieczność- chyba że młodo umrze. A czy znacie jakieś przypadki gdzie ktoś postanowił swoją śmiercią rozreklamować film? Nie żyjemy w XIX wieku gdzie można sobie ot tak zniknąc. Wyśledziliby go w tydzień. No chyba że ukryło go CIA w związku z jakąś grubą aferą:) Może lepiej nie będę wam podsuwała pomysłów;)
Jak już powiedziałem są to przypuszczenia, ale dzisiejsza technologia pozwala na upozorowanie takiej śmierci i podanie tego mediom do wiadomości (tak aby wyglądało to prawdziwie), poza tym są pewne fakty, które o tym przemawiają, ale pozostawiam to wobec swobodnego uznania każdego z nas.
Zgadzam sie ze to nie Rihana. Po drugie kto by sie z rodziny zgodzil udawac przed kamerami i upozorowac pogrzeb? Napewno nie zyja niestety
Zgadzam sie ze to nie Rihana. Po drugie kto by sie z rodziny zgodzil udawac przed kamerami i upozorowac pogrzeb? Napewno nie zyja niestety
http://nodisinfo.com/Home/paul-walkers-hoax-autopsy/
Proszę fakty odnoszące się do tego, że śmierć Paula Walkera to mistyfikacja
Tak, z pewnością za fakt można uznać uśmiechającego się ojca Paula Walkera... To przypomina mniej więcej badania pewnego polskiego naukowca mieszkającego w USA, który twierdził, że brzoza była złamana tydzień wcześniej. Rozumiem, że ludzie nie mogą się pogodzić, że taki ktoś jak Paul Walker może po prostu zginąć w wypadku, ale rzeczywistości nie zmienicie.
Samochód jechał po prostej drodze i również wydaje mi się to dziwne że tak doświadczony kierowca stracił panowanie jadąc prosto.
''Według ekspertów wypadek Paula Walkera spowodowały plastikowe znaczniki na drodze, oddzielające pasy jezdni. Porsche Carrera GT miało sztywne sportowe zawieszenie i opony z bardzo małym bieżnikiem. Kiedy Roger Rodas najechał oponą na taki marker, stracił kontrolę nad kierownicą.''
http://www.eska.pl/hotplota/news/paul_walker_przyczyna_smierci_to_znaczniki_drog owe_nowe_fakty_paul_walker/74602?zdjecie=7#galeria
na którymś z dych zdjęć widać te znaczniki a jeszcze na innej stronie było dokładne przybliżenie ich. Myślę że to jest winą wypadku. Samochód przy takiej prędkości najeżdżając na taki znacznik unosi się kilka cm nad jezdnią i traci panowanie.
Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale fakt jest taki że coś ewidentnie z tym wypadkiem jest nie tak.Czytałam raport koronera i mnóstwo rzeczy się kompletnie nie zgadza.Wzrost Walkera, nieuwzględniony tatuaż, analiza dentystyczna też przedziwna, bo wychodzi na to, że on nigdy nie był u dentysty(brak jakichkolwiek plomb, implantów).Jim Torp w każdym wywiadzie mówi coś innego, przeczy sam sobie.Dziwne zachowanie rodziny.Ulica na której doszło do wypadku to miejsce znane z ulicznych wyścigów.Ponadto Roger Rodas jako doświadczony kierowca rajdowy, był w stanie zminimalizować uderzenie, a tymczasem brak jakichkolwiek śladów hamowania, manewrów.Kto to jest John Doe?
Z drugiej strony zastanawiam się po co pozorować swoją smierć?!Gdyby żył to pewnie ktoś już zrobiłby fotkę.Walker nie był pierwszoligową gwiazdą, gdyby chciał odejść, to by odszedł i po kilku miesiącach niewielu by o nim pamiętało.
Każdy mówi tylko o odejściu z showbiznesu albo promocji filmu czy czegoś tam jeszcze innego. A mi się wydaje, że chodzi o grubszą sprawę i jeśli 'zginęli' oboje to musi mieć to związek z jakimś interesem, który prowadzili razem. Też nie jestem fanem teorii spiskowych, ale w tym przypadku w 100% w to wierzę ;) jest za duży szum wokół całej tej śmierci, a jeśli byłaby to prawda już dawno by nikt o tym nie mówił.
do tego wlasnie pije... gdyby wszystkie okolicznosci i detale wypadku byly zgodne i logiczne to nie zaczapialbym tego tematu... cos jednak musi byc na rzeczy o czym zapewne dowiemy sie za kilka lat
Nawet najlepszym kierowcom zdarzaja sie wypadki, nie znam sie na samochodach ale testowali samochod i jechali za szybko i najechali na te znaczniki i po nich coz tak mialo byc i juz. Nie wydaje mi sie zeby upozorowal swoja smierc to nie w jego stylu czytalam ze on unikal mediow a pozatym rodzina by udawala i pogrzeb, nikt by sie na to nie zgodzil
Kto z nas może wiedzieć co jest/było w jego stylu?!Przecież nie znałaś go prywatnie, a jak wiadomo różnie z ludźmi bywa.Jak pisałam każdy zawodowy kierowca wie jak złagodzić skutki uderzenia samochodu, a tu nic-zero reakcji.
Nie znalam, ale pomysl kto tak robi i ty bys sie zgodzila udawac przed kamerami smutek i lzy i udawac pogrzeb?
A jeśli o tego wszystkiego zależało ich życie lub życie ich rodzin? Wtedy na pewno rodzina by pomogła i udała ten smutek i pogrzeb. Otwórzmy trochę oczy to nie głupia Polska, tylko świat wielkich pieniędzy, przekrętów i innych 'wielkich rzeczy'
Dokładnie ! Jak pisałem już wcześniej, to normalne że jeżeli upozorowali swoją śmierć, to Policja, Koroner, Rodzina i może nawet najbliżsi przyjaciele będą w to wciągnięci żeby ich chronić, a w tym wypadku wiele rzeczy się nie zgadza i jest spore prawdopodobieństwo że mogli upozorować swoją śmierć, choć oczywiście mogą to być po prostu zbiegi okoliczności. Ja na dzień dzisiejszy czuję że mogą żyć, może nie na 100% jestem pewny bo mnie tam nie było, lecz uważam że są duże szanse na to że żyją :) Nic nam nie pozostaje jak tylko czekać na rozwój sytuacji, jeżeli upozorowali swoją śmierć to kiedyś będą musieli się ujawnić, myślę też że jeżeli to prawda to na pewno była to sytuacja nie taka " że paul chciał zrezygnować z aktorstwa" tylko sprawa która zagrażała by życiu ich dwóm. Dużo rzeczy w tym wypadku się nie zgadza, choć oczywiście mogą to być zbiegi okoliczności, ale jednak są jakieś szanse na to że żyją ;)
Pozdrawiam ;)
Możecie podać mi jedno nazwisko osoby, która upozorowała swoją śmierć a po latach to wyszło na jaw?:)
Chyba pomyliły wam się filmy Walkera z prawdziwym życiem.
Skoro twierdzicie, że zdjęcia zwłok w samochodzie są prawdziwe to powiedzcie mi- gdzie widzicie skrawek skóry na której można by dostrzec tatuaż? Przecież ich ciała paliły się jakiś czas, oczy prawdopodobnie wybuchły, bo nie wpisali ich koloru, nie wpisali koloru włosów, czy mieli zarost. Poszukajcie sobie zdjęć spalonych zwłok i powiedzcie mi czy jesteście chociaż rozpoznać czy na zdjęciu jest męzczyzna czy kobieta? Lekarz to zrobi, ale jak dostrzec gołym okiem wypalony tatuaż?
Przeczytaj ten raport dokładnie w całości+ filmy i zdjęcia z wypadku, a potem komentuj.Analiza robiona jest na podstawie patologii jamy ustnej, nie 'na oko' ze zwłok.
http://nodisinfo.com/Home/paul-walker-girlfriend-busted-helping-set-fake-death/
Dziewczyna Paula Walkera pomogła w upozorowaniu jego śmierci, a ludzie stojący obok to hollywoodzcy pirotechnicy:) Kocham Amerykę:D