powrót do forum osoby Peter Facinelli 
Chyba słabo znam się na filmach bo nie przypominam sobie jego popisów aktorskich a jest na 7 miejscu !
To takie straszne!
Zastanów się chociaż przez chwilę czemu jest na 7 miejscu, zamiast pisać żale wielkiego znawcy kina. Chyba niektórzy specjalnie czekają na tego typu przypadki, by założyć nowy wątek "no nie, on przed Eastwoodem?! ja to się znam na kinie i to jest farsa!".
topek1989, jeśli Ty jesteś znawcą kina, to powinno Cię boleć to, że ktoś taki jest na 7 msc. A mając 20 lat (jak wnioskuję z nicka) na pewno (jeszcze) nim nie jesteś, więc sam przestań zgrywać nie wiem kogo, ok?
Mimo wszystko powiem, że wątki typu "no nie, on przed Eastwoodem?! ja to się znam na kinie i to jest farsa!" mogą wybić ludziom z głowy idiotyczne upodobania. AnnaSophia Robb była na 29 msc. w top100, po podobnym wątku spadła w nie cały tydzień na 97, więc nie pieprzcie głupot, że to nic nie daje.
Nie rozumiem twojego zdenerwowania ta strona została stworzona dla miłośników kina żeby mogli między innymi wyrażać swoje opinie a ja po prostu pisze że zdziwiła mnie jego wysoka pozycja w rankingu .
A ja Ci po prostu piszę, że jego pozycja w rankingu jest efektem czysto technicznym i nie ma nic wspólnego z prawdziwym rankingiem. Co jakiś czas ktoś wskakuje w pierwszą 10, bo przekracza pewien próg głosów i zaraz leci mnóstwo tematów "a kto to jest" - powiedz po co? co chciałeś tym udowodnić? Nie mów, że to opinia, bo nie zawiera żadnego konkretu odnośnie tego Pana.
Odniosę się od razu do komentarza alissa237. Nie uważam się za znawcę kina i nie zgrywam nikogo (sama zresztą nie wiesz o co Ci chodzi). Nie boli mnie jego pozycja, bo wiem, że ma się nijak do upodobań użytkowników tego portalu. Niektórzy natomiast, na siłę próbują udowodnić swoją wielką wiedzę bulwersując się, że jakiś portret śmie wisieć koło ich ulubieńców. Poza tym, jeśli uważasz, że dawanie oceny "jeden" aktorom o których nie ma się pojęcia tylko po to, by zbić ich z top100 jest dobrym pomysłem, to nie mamy o czym rozmawiać, bo należysz do tych ludzi, o których piszę.
Mylisz się. Nie daję nikomu oceny "jeden", tylko dlatego, zbić go z miejsca top100. Daję oceny (moim zdaniem) zgodne z umiejętnościami aktora/aktorki. Wcale nie udowadniam swojej "wielkiej wiedzy" jak to nazwałeś, bo wiem, że takowej na razie jeszcze nie posiadam. A jeśli irytują Cię tematy tego typu, to po prostu je ignoruj. Są ludzie, którzy po prostu lubią sobie ponarzekać, jeśli coś im nie pasuje.:)
Przede wszystkim mówiłem o ogóle, nie stricte o Tobie, ale myślę, że dalsza dyskusja nie ma większego sensu. Również zalecałbym ignorowanie tego, że ktoś taki jest aktualnie wysoko w rankingu.
