Wieczorną kłótnię Piotra i Weroniki przerywają nagle na ulicy gangsterzy. Gdy dochodzi do szarpaniny, ginie syn wysoko postawionej oraz wpływowej urzędniczki.
Podczas powodzi stulecia w lesie na powierzchnię wypływa kolejne ciało, a wraz z nim korupcja, przekręty z lat 90. i długo skrywane tajemnice z czasów II wojny światowej.
Mateusz Damięcki w roli utalentowanego chirurga dr Adama Żmudy, który w wyniku konfliktu z szefem rezygnuje z pracy i postanawia pojechać do Afryki na misję z organizacją Lekarze bez Granic. Przed wyjazdem udaje się na krótki urlop do rodzinnego Kazimierza Dolnego. Nieoczekiwanie, w trakcie pobytu w malowniczym miasteczku dr Żmuda, dzięki swojej dociekliwości i zmysłowi detektywistycznemu uratuje życie kilku ludziom, a innym popsuje szyki. Zamiast relaksu na urlopie czeka na niego spora dawka adrenaliny oraz niespodziewanych sercowych zawirowań za sprawą dwóch kobiet - aspirant Weroniki Nowackiej (Maria Dębska) i pielęgniarki Marii Biernackiej (Barbara Kurdej-Szatan). Którą z nich wybierze Adam?
Filmowa tragikomedia zrealizowana w formie musicalu. Całość oparta jest na nowych, oryginalnych wykonaniach piosenek Jana Kaczmarka, które układają się w uniwersalną opowieść o Polsce i Polakach, naszej historii, naszych mitach, naszej fantazji, marzeniach i przywarach.
Serial opowiada o losach rodziny wiodącej spokojne życie. Spokojne, ale tylko z pozoru. Willę, w której mieszkają rodzice, trójka ich dzieci oraz babcia, jest odwiedzana przez...duchy. Seniorka rodziny (w tej roli Marta Lipińska) widzi bowiem swoich zmarłych teściów. Co gorsza - rozmawia z nimi! Reszta rodziny - pan Leszek (Piotr Gąsowski) i jego żona Beata (Agnieszka Pilaszewska) oraz ich dzieci: Julia, Kasia i Kacper nie mają takich zdolności. Leszek jest nauczycielem w szkole muzycznej, a jego żona Beata uczy w liceum matematyki. W serialu poznajemy również ich sąsiadów: właściciela samochodowego komisu Kazimierza i jego żonę - niedocenioną aktorkę Karolinę. Jak obecność duchów wpłynie na losy bohaterów? Czy okażą się pomocne w ich codziennym życiu, czy może będą bardziej uprzykrzać im życie?
Młody mężczyzna traci pracę w klubie, którego właścicielem jest gangster. Kiedy zostaje poniżony i pobity, dziadek chłopaka z kompanami wkracza do akcji.
Wybory władz były prawdziwym świętem w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Czasem garniturów, często czerwonych krawatów, udekorowanych barwami państwowymi komisji. Do urn tłumnie ściągali mieszkańcy kraju, aby swym głosem dać wyraz poparcia dla rządzących. W zwartych kolumnach do komisji maszerowali żołnierze i urzędnicy. W szpitalach głosowali lekarze i pielęgniarki, urny donoszono ciężko chorym pacjentom. Dzięki specjalnym dokumentom swój obowiązek mogli wypełnić także podróżujący po kraju kolejarze. Lata trudu władz w politycznym uświadamianiu społeczeństwa przynosiły owoce. Średnio 90 procent głosów było "za". Jeżeli nawet pomylono się podczas liczenia - większość narodu popierała Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą. Dyscyplina panowała także w samej organizacji. Zgodnie z zasadą "centralizmu demokratycznego" to ściśle Komitet Centralny wybierał pierwszego sekretarza - oczywiście po konsultacji kandydatury z Moskwą. Zadaniem posłusznych "dołów" była akceptacja "elekta". Dokumentowi Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego rytm nadają sekwencje prostych pytań i odpowiedzi. Obnażają one liczne paradoksy PRL-u oraz wielką rolę ówczesnej propagandy. To właśnie ona stanowiła główne narzędzie, za pomocą którego próbowano ukształtować społeczeństwo i skłonić je, w imię budowy socjalizmu, do bezwarunkowego posłuszeństwa rządzącym. Propaganda była też groźną bronią, za pomocą której władze zwalczały warstwy społeczne nie pasujące do wizji państwa proponowanej przez polski reżim oraz potężnego Wielkiego Brata - Związek Sowiecki.
Prawniczka Magda zmaga się z rozmaitymi problemami na sali sądowej, jak i w życiu prywatnym. Podczas jednej ze spraw spotyka dawnego znajomego, atrakcyjnego Piotra.
Jacek i Anna Kwiatkowscy, którzy mają już dwoje własnych dzieci, postanawiają adoptować sierotę. Wbrew założeniom przygarniają nie tylko nastoletniego chłopca, ale również dwie dziewczynki.
Francuski zabójca polskiego pochodzenia dostaje zlecenie zabicia warszawskiego biznesmena. Oprócz wykonania zadania próbuje w ojczyźnie odnaleźć swoją córkę.
Podczas kinowej projekcji filmu "Jutrzenka" postacie na ekranie ożywają i rozpoczynają dialog z publicznością. Władze reagują wysłaniem na miejsce cenzora.