Co chwila się czyta, że Stramowski marzy o karierze w hollywood, że wyjeżdża do stanów itp. Ostatnio słyszałem następny dowcip, że zagrałby z Pacino i Deniro. Ale kogo on by chciał grać? Przechodnia na ulicy? "Talent" Pana Stramowskiego to jest na poziomie statystów hollywoodzkich.Od Pitbulla widzę obrósł w piórka a był największym drewnem w całej obsadzie. Dobrze wyglada, modelem moze mógłby zostać ale aktorem jest kiepskim. Naprawde zejdz pan na ziemie.