Wiem, wiem, zaraz się zlezie stado wychwalaczy jej przewybitnego, kosmicznego talentu, i tp, dyskretnie nie
wspominających takie kwiatki w jej filmografii jak "Tulipan", czy "Uprowadzenie Agaty"...
Gadasz tam. Urok był w jej przypadku najważniejszy ;) A role w np. "Beacie" - nastolatką dawno nie była, ale aż chciało się jej wierzyć ;)
pola raksa jest sexy, dobrze grala nie to co babochlopy dzisiejsze pokraki jak ta co wpier.alała barszcz w wojnie polsko-ruskiej. ohyda.
Każdy może mieć swoje zdanie, jednak chciałbym dyskretnie zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Niunie to są w dzisiejszych serialach pozwól, że nie będę wymieniać nazwisk tych dziewczyn, które z aktorstwem nie mają nic wspólnego. Wystarczy włączyć tv. Nie przypominam sobie by Pola Raksa miała coś z niuni. Druga sprawa to jeśli Olbrychski ma w swojej filmografii bynajmniej nie epizod w Klanie, to czy też powinien być zrównany do dołu? Pan Daniel, zresztą nie jest jedyny, znasz się na kinie, to wiesz. Dałem tylko jaskrawy i aktualny przykład. Pozdrawiam :)
Nie o epizody mi chodzi, p. Raksa generalnie była -- w mojej ocenienie -- mizerniutka aktorsko, ale miło się na nią patrzyło. I to było jej największą zaletą. (O serialach się nie wypowiadam, bo już od dosyć dawna nie oglądam).
oczywiście masz rację, piękna buzia, ale nic poza tym, gdyby nie jej uroda, nikt by jej tutaj nie wychwalał
Jest pożądane, by każdy miał własną opinię i każdy też ma prawo do jej publicznego wygłoszenia. Jednak nie lubię jeśli ktoś swoje prywatne odczucia generalizuje, tym bardziej przenosząc je na osądy innych. Nikt by jej nie wychwalał? No to już Ci mówię, że się mylisz, bo znam przynajmniej parę osób, dla których nie tylko buźka się liczy.