Wyjątkowo ciekawy aktor. Role przez niego tworzone są doskonałe. Szczególnie mnie zainteresował rolą schizofrenika w "Pająku". Jest tak mroczny jak najciemniejsze myśli. Właśnie role, które wymagają przeistoczenia się w trudne, skomplikowane osoby wypadają w jego udziale genialnie. Nie potrzeba wielu słów aby potrafił przekazać wszystko to co gnębi taka osobę od środka.
role tworzone przez ralpha nie są doskonałe. jako aktor ma alternatywę:albo grać słodkiego niewinnego (quiz show) albo depresyjniaka (pająk) cała reszta vide: angielski pacjent albo zgroza
pokojówka na mannhatanie to dno. jego charyzma tkwi w wyrazie oczu, które są zawsze nie kompatybilne z grymasem ust. ja go po prostu uwielbiam jako mężczyznę - niestety tylko platonicznie- gdyż ma w sobie to coś, co powoduje, że my kobiety chciałybyśmy sie nim zaopiekować. lilka
Masz rację, jako mężczyzna jest bardzo apetyczny, jeżeli tak mogę się wyrazić. Ten wyraz oczy, który nie zawsze gra z twarzą bardzo działa w rolach typu "Pająk", ale przypomnij sobie "Listę...", tam tez grał trudną rolę, odpychał i przyciagal mnie jednocześnie. Ale "Pokojówki..." nie oglądałam i na razie nie żałuję, chociaż czasem oglądam filmy tylko dla konkretnego aktora, nawet jeżeli są słabe.
role tworzone przez ralpha nie są doskonałe. jako aktor ma alternatywę:albo grać słodkiego niewinnego (quiz show) albo depresyjniaka (pająk) cała reszta vide: angielski pacjent albo zgroza
pokojówka na mannhatanie to dno. jego charyzma tkwi w wyrazie oczu, które są zawsze nie kompatybilne z grymasem ust. ja go po prostu uwielbiam jako mężczyznę - niestety tylko platonicznie- gdyż ma w sobie to coś, co powoduje, że my kobiety chciałybyśmy sie nim zaopiekować. lilka