powrót do forum osoby Randy Orton 
Pewnie zbluzgają mnie 14-letni "eksperci" wrestlingowi, ale wcale nie uważam, aby Randy był taki zajebisty. Skąd takie coś ? W gimmicku Vipera w ogóle mi się nie podoba. Jako Legend Killer był zajebisty. Pamiętne feudy, jak choćby z Undertakerem, a także walki (Hardcore z Mickiem Foleyem czy na Summerslam z Benoitem). Jeszcze w 2007 roku prezentował się nieźle nawet przy feudzie z Johnem Ceną. A obecnie ?? Obecnie jest do **** . Skąd taka opinia ? Chodzi głównie o walki - przy mikrofonie spoko, ale też nie powala - które toczą się takim samym schematem : clothesliny, powerslam, DDT z lin, ewentualnie być może backbreaker no i RKO. Przykładem jest choćby pojedynek z Kanem na Smackdown 22.10.2010, czyli na dwa dni przed galą PPV Bragging Rights. Oprócz tego też odnieść można wrażenie, że najzwyczajniej w takim wypromowaniu się pomogło mu nazwisko. Nie będę już wspominał o sytuacji ze zwolnieniem Kennedy'ego/Andersona. Tak więc przykro mi bardzo - wiele ciekawych walk i feudów - ale obecnie, nuda i klapa.
Większość tych 14-letnich "ekspertów" nawet nie zrozumie tego co napisałeś :D Osobiście oglądam WWE od kilku miesięcy i się za bardzo nie znam ale jak oglądać walki Ortona to faktycznie głównie te same akcje.
ja mam 13 ogladam wwe od 2 lat i nie zbluzgam cie tylko sie w 100 % zgadzam teraz on jst beznadziejnym facem hellem byl duzo duzo lepszym teraz wszyscy kochaja johna cene chociarz ja uwazam ze jest do du** (i bardzo mnie to wkurza ze go tak wszyscy kochaja bo to wwe go wykerowalo a jaki on jest w rzeczywistosci to malo osob wie) nie jestem jakims ekspertem ale bardzo interesuje sie wrestlingiem temat duzo ogladalem starych wwf itp uwielbiam ortona nawet jako face ale wole hell uwazam poza wwe (bo jest rezyserowane) jest tez bardzo dobrym wrestlerem ma warunki ojca wrestlera ktory napewno uczyl go duzo