Cierpiący na raka Donald maskuje strach przed śmiercią, tworząc komiksy, gdzie wciela się w superbohatera. Zrozpaczeni rodzice wysyłają go do psychiatry.
Były bojownik IRA opuszcza więzienie po czternastu latach. Postanawia wrócić na ring oraz zorganizować w Belfaście klub bokserski dla katolików i protestantów, co budzi sprzeciw jego dawnego otoczenia.