Młoda para wybiera się na odległą wyspę, do ekskluzywnej restauracji. Okazuje się jednak, że nie wszystko jest takie jakim się wydaje a w menu czekają zaskakujące niespodzianki.
Dwunastu nieznajomych budzi się na polanie. Nie wiedzą, gdzie są, ani jak się tam dostali. Nie wiedzą, że zostali wybrani - w bardzo konkretnym celu - na Polowanie.
Radha zbliża się do czterdziestki, a jej teatralny sukces nadal pozostaje w sferze marzeń. W akcie desperacji postanawia zostać raperką i niespodziewanie znajduje wenę.
Przez jakiś czas Imogene (Kristen Wiig) była obiecującą nowojorską dramatopisarką, otoczoną przyjaciółmi oraz miłością ukochanego chłopaka. Tak jej się przynajmniej wydawało. Teraz jej kariera stanęła w martwym punkcie, a chłopak postanowił odejść w siną dal. Aby go zatrzymać, zdesperowana dziewczyna symuluje próbę samobójczą. Budzi się w szpitalu - i szybko dowiaduje się, co znaczy wpaść z deszczu pod rynnę. Lekarze wzywają bowiem na pomoc matkę niedoszłej samobójczyni - postrzeloną, ekscentryczną hazardzistkę Zeldę (Annette Bening). Imogene wbrew swojej woli zostaje zabrana do domu rodzinnego. Tam poznaje nowego chłopaka matki (Matt Dillon), który twierdzi, że nazywa się George Bousche i jest agentem CIA. Kolejną niespodzianką jest lokator, zamieszkujący jej stary pokój (Darren Criss). Bardzo młody, bardzo przystojny - i niezwykle pociągający... Odnalezienie psychicznej równowagi w tych warunkach będzie graniczyło z cudem.
Nowa producentka telewizyjnego programu śniadaniowego ma za zadanie doprowadzić do wzrostu jego oglądalności. Trudności są przy tym niemałe, a stawka to być albo nie być całej ekipy.