Za co ją tak uwielbiasz i cenisz? To nie ironia, pytam zupełnie szczerze.

To może ja odpowiem.
Rihanne uwielbiać można z wielu powodów, oto kilka z nich:
- pięknie śpiewa ( http://www.youtube.com/watch?v=aMLYRP0JKQw ) ok 3min.
- nie jest taką jak się wydaje, ma wielkie serce np. podarowała ok. 2mln na szpital w Barbadosie
- ma świetne piosenki
- ma własny, oryginalny styl
- kocha swoich fanów
- jest szalona
- jest piękna

Masz coś jeszcze do dodania?

Aha. Rozumiem.
- zazwyczaj tak jest, że jak ktoś zarabia miliony, to dzieli się pieniędzmi ;) Według mnie jest to normą wśród sławnych i bogatych.
- ''świetne piosenki''- no, to już kwestia gustu i upodobań; każdemu podoba się co innego.
- ''ma własny, oryginalny styl''- jw (zresztą, prawie każdy z nas ma jakiś styl)
- ''kocha swoich fanów''- hm... no tego akurat nie rozumiem. Każdy aktor/ piosenkarz mówi, że kocha swoich fanów. To standardowe powiedzonko.
- ''jest szalona''- hm... ale dlaczego? Mało o niej wiem, więc pytam z ciekawości. Co takiego robi Rihanna, że jej fani mówią o niej ''szalona dziewczyna''?
- ''jest piękna''- no, kwestia gustu; każdemu podoba się ktoś inny. Na pewno jest ładniejsza od Lady Gagi.

Ominąłeś/aś punkt pięknie śpiewa, czyli to prawda.
-ma własny, oryginalny styl - Rihanna ma własną kolekcję ubrań. Lubi niestandardowe połączenia, które uważane są za niemodne ( Ona twierdzi inaczej )
-"Zrozumiałam, co naprawdę czuje fan! Sposób, w jaki to wszystko odbieracie po prostu mnie powala! Trudno mi aż uwierzyć, jak bardzo mnie kochacie! Tak bardzo Wam zależy, że jest to tak piękne, aż przytłaczające! Wszystko, co mogę powiedzieć, to DZIEKUJĘ! DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ Wam wszystkim!!! Moi fani są prawdziwym darem od Boga! Dziękuję Mu każdego dnia za to!!!"- taka wypowiedz pojawiła się na instagramie po tym jak Rihanna rozpłakała się widząc płaczącą fankę. To zdarzyło się już wiele raz .
- Jest szalona ( http://instagram.com/p/bWvOqXKydB/ ) ( http://www.youtube.com/watch?v=0kVgGNqA61c )

Ominęłam coś? Ach, faktycznie, słuchałam nagrania (link) i zapomniałam o skomentowaniu tego punktu.
Zrobię to teraz:
- ''pięknie śpiewa''- kwestia gustu i upodobań. Wg mnie np. Edyta Górniak pięknie śpiewa. Podoba mi się jej niesamowita barwa głosu.
- z tymi ''własnymi kolekcjami ubrań'' zazwyczaj jest tak, że wiele sławnych osób może się nimi pochwalić, a nad nimi [kolekcjami] pracuje sztab projektantów. Osoba znana wtrąca tylko swoje przysłowiowe trzy grosze.

Hm... Czy skakanie w restauracji (czy gdzie tam) czyni człowieka szalonym...? O_o
Wychodzi na to, że każdy, kto się śmiał i wykonywał energiczne ruchy w miejscu publicznym, jest szalony. Czyli my wszyscy.

śpiewa okropnie, monotonnie, jak robot, jej melodie są do dupy... Zresztą ona ich sama nie wymyśla, ktoś inny robi to za nią. Zaorać ją.

ma świetne piosenki :-)

Ja również ją uwielbiam :)
Masz rację wypadałoby zmienić to zdj. tylko jak??

Dobrze, tylko przypominam Wam, że to jest FILMweb i nie oceniamy jej talentu wokalnego. Nie bądźcie zaślepieni - ona grać nie potrafi. W Battleship'ie dostała rolę na siłę (czyt. dla promocji filmu) i nietrudno to zauważyć :) Oceniam ją na 4/10, gdyż nieźle się prezentuje i w tym konkretnie filmie dorównywała grą aktorską pozostałym :)

Jest mierną piosenkarką i jeszcze gorszą aktorką. Jej skala głosu jest bardzo uboga, a barwa wcale jej w tym nie pomaga. Wręcz przeciwnie. Wszelkie wyższe rejestry które odśpiewuje przyprawiają człowieka o ból uszu. Jednym słowem, wyje. Wielokrotnie musi wspomagać się nagraniami playback ponieważ nie wyrabia na scenie. Sama jej twórczość opiera się na wytartych schematach. Ewidentnie widać, że artyzm nie jest jej znany ponieważ wszelkie piosenki robi na jedno kopyto. Linia melodyczna jest monotematyczna przez co staje się nudna. Jej wokal natomiast nie wprowadza odpowiedniego nastroju. Śpiewa ona dość zachowawczo, brak u niej wariacji i bawienia się aranżacjami muzycznymi. Człowiek słuchając piosenek ma wrażenie jakby słuchał śpiewu podrzędnej śpiewaczki, a nie piosenkarki światowej klasy, na którą Rihanne się kreuje. Nie jest wszechstronna w swojej twórczości. Płyty są gorzej niż mierne, a to wynika tylko i wyłącznie z faktu, że nie ma ona o czym śpiewać. Nie zbiera materiału na nową dyski, tylko leci byle żeby lecieć i o niej mówić. Każde kolejne nagranie jest takie samo jak poprzednie. Mają praktycznie tą samą strukturę. Brak tutaj wszechstronności. Jak już wcześniej wspomniałem wszystko na jedno kopyto. Rihanna jest po prostu produktem massmedialnym, a nie rasową artystką. Częściej słyszy się o jej wybrykach z narkotykami, alkoholem czy przelotnym seksem-co natomiast jest tematem jej "utworów'- aniżeli o dokonaniach artystycznych. Tak de facto nie tworzy ona swojej muzyki. Jej zadaniem jest jedynie odśpiewanie linijek tekstu, który dostarcza jej tekściarze. Nie ma zmysłu twórczego. Niewątpliwie zapisze się w historii muzyki, ale nie swoimi dokonaniami, a wybrykami jakimi raczy nas od bardzo dawna. Rihanna poszła w stronę taniej komerchy i szokowania, jednak szokowanie te przynosi efekt odwrotny do zamierzonego. Nie powiem, ale była materiałem na dobrą performerkę. W pewnym momencie widziałem w niej nawet zaczątki Madonny, ale rzeczywistość ponownie pokazała swoje. Ten wyjec o którym tutaj rozmawiamy jest daleko w tyle za światowej sławy artystami, którzy mogą pochwalić się naprawdę potężnym dorobkiem. Gdzie jej tam do wspomnianej Madonny, Aguilery, Cher, Celine Dione, Tiny Turner, Franklin, Welch, Adele, McBride, Adams czy Beyonce. Rihanna nigdy nie zatrząśnie rynkiem muzycznym i nigdy nie zrobi wielkie szumu swoją twórczością. Wszystko co wyda przechodz bez większego echa medialnego. Jej kariera opiera się na taniej sensacji niczym ta szopka którą odstawiła podczas tegorocznego koncertu w Polsce.

Już zrobiła 'szum swoją twórczością', jakbyś nie zauważył(a), wszędzie jej pełno i każdy ją lubi.
Nikogo teraz nie obchodzi to jaki głos ma muzyk, ważne, że się umie zareklamować, dobrze się ubiera i nigdy nie wylądowała w psychiatryku.
Bo ludzie w tych czasach są trochę płytcy. Można to łatwo zauważyć np. Britney Spears, przed jej załamaniem nerwowym, kiedy to ludzie uwielbiali ją nad życie, później gdy zaczęło się psuć nagle nikt jej nie lubił. Krótka historia, ale prawdziwa.

"Już zrobiła 'szum swoją twórczością', jakbyś nie zauważył(a), wszędzie jej pełno i każdy ją lubi. "

Każdy ją lubi? Nie zbyt dalekosiężne te wnioski? Osobiście szczerze w to wątpię, ponieważ wielu, naprawdę wielu krytykuje obecnie jej postawę i stosunek zarówno do muzyki jak i do życia. Rihanna dawno przestałaby być idolką milionów. A to, że jej wszędzie pełno to zasługa czystego marketingu. Ona jest typowym produktem massmedialnym, które zadaniem jest produkcja mamony, stąd wyskakuje ludziom przysłowiowo z "lodówki".

"Nikogo teraz nie obchodzi to jaki głos ma muzyk, ważne, że się umie zareklamować, dobrze się ubiera i nigdy nie wylądowała w psychiatryku."

Po raz kolejny bardzo dalekosiężne wnioski i to co najgorsze bez pokrycia. Nikt nie patrzy na to jaki głos ma muzyk? A to śmieszne. To dlaczego Beyonce, Christina Aguilera, Florence Welch, Adele, McBride i wiele wiele innych cieszą się aż takim zainteresowaniem i uważane są za guru obecnej sceny muzycznej? Dlaczego ich dorobek jest wielbiony przez wielu i nadal mimo upływu lat utrzymują się one na szczycie? Jedna prosta odpowiedź, łączą wielooktawowe wokale z artyzmem lecz tego nie możemy powiedzieć o Rihanne. Poza tym weźmy również przedziały wiekowe. Jeżeli mówiłaś o dzieciach w latach 5-15 to może faktycznie głos się nie liczy, ale osoby powyżej już 17 roku życia mają wyrobiony gust muzyczny i poszukują prawdziwej twórczości, czegoś co ma przekaz i kogoś kto ma talent. Nie od dziś wiadomo, że Rihanna jest "ulubienicą" dzieciaczków.

To ja napisze dla odmiany za co ją nie lubię:
-brak talentu wokalnego
-każda piosenka brzmi tak samo
-audiotune
-photoshop
-playback
-kręci dupą przed kamerą aby tylko zwiększyć popularność
-brak talentu aktorskiego
-ładną może i ona jest , ale na te wszystkie zabiegi i kosmetyki wydaje jednorazowo więcej niż ktoś zarabia przez kilka lat
-odpierdala jakieś akcje charytatywne tylko aby nikt się nie przyczepił do w/w rzeczy

Mógłbym wymieniać w nieskończoność ale mi się nie chce.

Może jako aktorka nie jest taka wspaniała . Ale jako piosenkarce nie można jej niczego zarzucić ma niepowtarzalne piosenki oraz piękny głos .

Piękny głos to ma Beyonce, Underwood, Aguilera, Welsch, McBride, Adams itd, a niepowtarzalnymi piosenkami mogą pochwalić się Madonna, Dione, Turner, Cher, Franklin itd. Ani do jednego, ani do drugiego grona Rihanna się nie zalicza bo to co wydaje jest robione na jedno kopyto. Śpiewa natomiast przeciętnie i po jednej linii melodycznej.

Co do braku talentu aktorskiego to nie powinnam się wypowiadać, bo jeszcze nie miałam okazji obejrzeć z nią żadnego filmu. No i do niektórych "brzmiących tak samo" piosenek mam słabość jeszcze sprzed kilku lat, ale pod całą resztą się podpisuję.