Ja chciałabym go wreszcie znów zobaczyć w jakiejkolwiek roli w naprawdę dobrym filmie. Co jak co, ale scenariusze wybiera, moim zdaniem, bardzo przeciętne (piję tu zwłaszcza do jego ostatnich filmów).
Oj, (niestety) muszę się z Tobą zgodzić... Scenariusze średnie. No ale "psychodeliczny prywatny detektyw". Boże! To jest spełnienie moich marzeń! Zawsze marzyłam, że coś takiego zagra!
No dobra, trzeba się opanować... Mam nadzieję, że wszystko dojdzie do skutku, a Bóg Kina im pobłogosławi.
Pozdrawiam!
Ooo.. może byc ciekawe. Robertowi potrzeba roli do wykazania się. Ja czekam na jakąś kreację psychola,a najlepiej psychopatycznego mordercy.