powrót do forum osoby Robert Downey Jr. 
Mogłabym pisać i mówić o nim godzinami. Jest unikatowy, świeży, nie daje się zaszufladkować. Miał już kilka wzlotów i ciężkich upadków ale jak widać wyszedł z nich obronną ręką. Nie zgodzę się jednak z innymi opiniami typu "...im starszy tym lepszy..." dla mnie on jest cały czas tak samo wspaniały. Poruszenie wywołał IRON MAN (mega, giga czy też tetra produkcja) ludzie sobie o nim przypomnieli. Nagle jest genialny i wszystko czego dotknie zamienia się w złoto.
Fakt faktem, że lepiej późno niż wcale.
Bless
Fakt niektóży " fani " Roberta zauważyli go dopiero po roli Iron Mana ...
Moim zdaniem był od początku WIELKI moje serce podbił rolą Charliego Chaplina :)
świetna robota ! :)
a ja jestem młodą fanką.. i cieszę się że rolą Iron Mana mogłam odkryć tak znakomitego aktora..
od tego momentu zaczęłam śledzić jego karierę.
ostatnio oglądałam filmy które Robert kręcił gdy byłam małym brzdącem, który nie wiedział co to telewizor.
z każdym kolejnym filmem przekonuję się że on po prostu nie ma kiepskich ról. to jest dla mnie fenomen. film może być kiepski ale on swoją grą i tak wyciągnie z niego to co najlepsze
zdecydowanie nie powiela się w żadnej roli. myślę że w każdą postać którą odgrywa, wciela się całym sobą, a ponieważ każda ta postać jest inna, on też inaczej do niej podchodzi i ją przedstawia. jestem pod wrażeniem ile diametralnie różnych wcieleń potrafi odegrać. to się właśnie nazywa ZNAKOMITY aktor.
Zgadzam się z tobą, Polina. Iron Man go wypromował dla szerszej publiczności, jednak ja zachwycam się nim nie tylko z powodu tych głośnych ról, bo przecież każdą postać doprowadza do perfekcji. Nawet nie grając głównego charakteru, cały film "kręci się" wokół niego, robi to jak inni najlepsi aktorzy tych czasów ;) Jednak moim zdaniem nie ma nic złego w tym, że ostatnio gra w mało ambitnych filmach - dzięki temu właśnie go znamy, a przecież właśnie te najgłupsze role i najbardziej schematycznie pokazane w scenariuszu (jak Tony Stark czy Harry Lockhart)są najtrudniejsze do przedstawienia ich w "trójwymiarze", realistycznie. A Downey robi to perfekcyjnie. I w dodatku oryginalnie i śmiesznie. To najbardziej w nim cenię - umiejętność zagrania każdej postaci zupełnie inaczej, a zarazem inteligentnie i zabawnie.
Mogę o nim pisać godzinami, ale pewnie już i tak nikomu nie chce się tego czytać, a główne moje spostrzeżenia już znacie ;D więc kończę
to chyba nie oglądałyśmy tych samych wywiadów. Robert Downey Jr to dla mnie jeden z nielicznych hollywoodzkich aktorów, który często jest spontaniczny w wywiadach i zdecydowanie podchodzi z dystansem do własnej osoby . on wręcz swoim zachowaniem w wywiadach, programach telewizyjnych czy na nawet na rozdaniach nagród pokazuje, ze kpi ze wszystkich aktorów którzy uważają siebie za "gwiazdy", puszą się i wywyższają. wystarczy obejrzeć którykolwiek wywiad który udzielił razem z Valem Kilmerem o "Kiss Kiss Bang Bang" i porównać te 2 osoby, wtedy przekonasz się kto tak na prawdę zachowuje się sztucznie...