Brakuje mu tylko odpowiednich zębów i wtedy byłby niemal identyczny. W apocalypto w sumie zagrał nieźle ale kurcze jednak ta jego podobizna do owego piłkarza nieco drażniła. W sumie nie jego wina ale coś ...
A mi się nie kojarzył :]
Ronaldinio do niego ma się jak jajko do koguta ;]
Bardzo mi się podobał w Apocalypto. No; w końcu jako jedyny miał zdrowe zęby :P
Mi też się skojarzył na początku i byłam przerażona bo nie zniosłabym w tym wypadku jego twarzy przez 2 godziny... Na szczęście szybko się pozbyłam tego skojarzenia! Byłam dwa razy w kinie i za drugim już nie widziałam żadnego podobieństwa :) ufff
O, widze że nie jestem sam. Wpisałem dokłądnie to samo ale w temacie filmu na "APocalypto". Zażartowałem, że to Ronaldinho grał :)
Jak go zobaczyłam na początku filmu to też sie zastanowiłam co tu robi Ronaldinho ;-) Mysle ze mają podobne wszystko oprocz uzębienia :)
Nie wiem jak wygląda Ronaldinho (czy jak to się pisze), ale ten facet mi się bardzo podoba. Jego twarz ma w sobie COŚ, jakąś magię, że nie mogę oderwać od niego wzroku... W Apocalypto zagrał naprawdę dobrze. Mam nadzieję, że ujrzymy wkrótce jakieś dzieło z jego udziałem :)
to też było moje pierwsze skojażenie, że to ronaldinio nawet chciałem temat zakładać. Widać nie jestem sam.
ehhh, jestem za ;D niezły z niego przystojniak. Bardzo fajny. i też mam nadzieję, że ujrzymy szybko jakiś kolejny film z jego udziałem :)
ja to się śmiałam, że teraz Hiszpanie go złapią i wywiozą do Barcelony i tam zacznie karierę piłkarską
a film to historia Dinho przed rozpoczęciem kariery :D
na tym zdjęciu zupełnie nie jest podobny ale w filmie ....
pozdrawiam :D
mi też przypomina Ronaldinho. powiedziałam to mojemu bratu, a kiedy wszedł mój tato stwierdził to samo
Ja cały film krzyczałam "uciekaj Roni! Broń sie Roni! NIEEEE no przecież nie mogą Roniego zabić!!!" i w ogóle również stwierdziłam że oprócz zębów to normalnie sobowtór :)
Ronaldinho? Jak dla mnie to Sergio Ramos !! ten sam wyraz twarzy, dugie włosy, no... moze nie takie ale zawsze to coś. Oglądalam film i dla mnie tam gral ptraktycznie Sergio, nie ma bata :D
raczej jest w nim cos z Ronaldinhia - tyle osob nie moze sie mylic. Apropo: kura do slonia za cholere nie jest tak podobna, szczegolnie z rysow twarzy (dzioba?) :))
a sam film jest w deche i tyle Wam powiem. pozdro.
Bez kitu, wykapany Ronaldinho- jak tylko go zobaczyłem od razu miałem to skojarzenie, nawet zacząłem się zastanawiać, czy go Mel czasem w produkcję nie wciągnął ;) Byłem na tym filmie w kinie, i jak okazało się- nie tylko ja miałem to skojarzenie. Oglądamy, w pewnym momencie ktoś z widowni: "Biegnij, Ronaldinho!!!!" :D