Ryan Gosling

Ryan Thomas Gosling

8,4
112 832 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Ryan Gosling

wiem, że rankingi niewiele warte są, ale mimo wszytsko proszę fanów o głosowanie; Ryan musi być co najmniej w pierwszej 50!!!

the_victim

ale żartujesz sobie... prawda???

yasioo

yyyy... nie, nie żartuję :p
why why?............................................................................ ....

the_victim

Bo ja sam jestem w stanie wymienić 100 lepszych aktorów, a nie znam wszystkich. Po za tym to młody aktor bez szczególnego talentu (moim zdaniem) i bez niezwykłych osiągnięć. A żeby być w top 100 aktor powinien jakieś mieć.

yasioo

cóż, masz po prostu inne zdanie. Uważam, że w tym całym top100 znajduje się wielu aktorów słabych (bruce willis, clint eastwood, jim carrey etc.) a Ryan jest dla mnie aktorem wybitnym. Poza tym sam dałeś/ łaś mu 10 :P

the_victim

stop! wróć! jeszcze raz. Nazwałeś Eastwooda słabym aktorem? Pomyliłeś portale? Takie pierdoły można na onecie smarować nie tu... Mimo, że nie należy on do mich ulubionych aktorów, to jest to poza moim zrozumieniem jak można go nie cenić za aktorstwo. Jeszcze moglibyśmy porozmawiać o tym w jego ostatnich filmach(choć też się nie zgodzę), ale nie przyjmuję do wiadomości, że oceniasz w ten sposób również jego starsze filmy - te z lat 60-70-tych.

yasioo

heh, nie uważam, aby poziom tego portalu był zbyt wysoki niestety; niewiele się różni od onetu i to nie przez moje komentarze bynajmniej. Co do Eastwooda to mam po prostu dosyć jego jednej zatwardziałej miny. Nie rozumiem fascynacji wielu osób tym aktorem, nie uważam, by wykazywał się wysokim kunsztem aktorskim, ani w "Million Dollar Baby", ani w "Brudnym HArrym", ani tym bardziej w filmach żenujących pokroju "Na linii ognia".
Więc wybacz... Nie mój klimat po prostu.

the_victim

No, jeśli oceniasz wysoko aktorów za "granie w filmach twojego klimatu" to nasza dyskusja na temat talentu Goslinga jest bezcelowa.

yasioo

heh, po prostu większość filmów "akcji" uważam za stratę czasu. NIC z tych filmów nie wynoszę, żadnych emocji, żadnego morału. Cóż, dla mnie kino ma poruszać, a ty to sprowadziłeś do mojego, niefortunnego jak się okazało, stwierdzenia o "klimacie".
Pozdro anyway

the_victim

Zgodzę, że większość filmów akcji to strata czasu, ale rozmawialiśmy o aktorach, a dobry aktor powinien dobrze zagrać nawet w beznadziejnym filmie(p: Buscemi w Małych Agentach). Ja nie twierdzę, że Gosling to słaby aktor(gra dobrą rolę w jednym z moich ulubionych filmów), uważam po prostu, że średnia 8,2(nabita zresztą głównie przez fanki Notebooka) i 118 pozycja to dla niego w sam raz. A apelowanie o podciąganie go do top50, po za tym, że niczemu nie służy, jest infantylne.

yasioo

no, udało ci się mnie rozbawić. Cóź, bywam infantylny więc :)

Wyobraź sobie, że mam inne zdanie. Otóż, poznać dobrego aktora po filmach w jakich gra. Dlatego Gosling nigdy nie zagrałby w "Małych agentach". (LOL) Koniec tematu

the_victim

O! Zdaje się, że nie oglądałeś "Młodości Heraklesa"...

yasioo

cóż, wiedziałem, że wyjedziesz z czymś takim :)
Jakoś trzeba zacząć, chociażby i od klubu Myszki Mickey :)
Myślę, że karierę Goslinga trzeba "liczyć" od "Fanatyka" jednak...

the_victim

No, już nawet nie będę tej wypowiedzi komentował. Ale nie podzielam twojego zdania, że "poznać dobrego aktora po filmach w jakich gra". Jeszcze lepszym przykładem jest Harry Potter(3-6). Film sam w sobie kiepski, ale ma bardzo dobrą grę aktorską postaci drugoplanowych(Oldman, Carter, Fiennes, Rickman, Smith), co podnosi jego walory(a dla ciebie oni są kiepskimi aktorami). Tymczasem z twojego założenia wynika, że taki Jared Leto jest świetnym aktorem(grał w "Fightclub", "Requiem for a dream", "Thin red line").

yasioo

nie, tak wcale nie powiedziałem- to tylko twoja (jak zwykle) nadinterpretacja.
Nie mówię, że porządnym aktorom nie zdarzają się wpadki, ale raczej starannie dobierają swoje role.
Co do Harry'ego się nie wypowiadam, ale wymienieni przez ciebie aktorzy (tudzież aktorki) są wg mnie bardzo dobrzy. Fiennes'a szczególnie lubię. Może więc ten Harry nie jest taki zły? Obejrzę, to cię poinformuję, co sądzę :P
JAred Leto w sumie może być, ale, tak jak już powiedziałem, wcale nie uważam, że jak ktoś zagra w dobrym filmie, jest od razu dobrym aktorem...

the_victim

No gdzie tu nadinterpretacja? Najpierw krytykujesz jednego ze zdolniejszych aktorów "Poznać dobrego aktora po filmach w jakich gra, dlatego Gosling nie zagrałby w <<Małych Agentach>>", a później mówisz, "Nie mówię, że porządnym aktorom nie zdarzają się wpadki". Ale nie ważne... Jestem za tym, żeby to już zostawić:D ...choć miło się dyskutowało. Pozdrawiam.

yasioo

Umiejętność łapania za słówka opanowałeś do perfekcji. No nic, dobrze, że stanęło na moim. Pozdrawiam również :d

the_victim

jestem na tak, ba 3 razy tak,taki wpis powinien wystarczyć tylko ,przeczytałam ,że Ryan podobno mało zdolny he he a nominacje do Oskara i za "Fanatyka" wyróżnienie na Sundance festival ,to dostał bo lanuje sie jak Lindsay Lohan albo inni celebryci .Wybitny aktor młodego pokolenia i tyle .

the_victim

Faktycznie jest wybyitnym aktoem. Moim zdaniem przyjdzie na niego czas, przeciez jest jezcze mlody, zeby "zasłużyć" na top 100 musi jeszcze troche pograc. Wiekszosc (smiem twierdzic ze prawie wszyscy) osob w rankingu "nie jest mloda" (lol) i posiada duży dorobek filmowy.

Ps. wedlug mnie juz zasluzyl.

the_victim

Też jestem na tak i zaraz zagłosuję…
Moim zdaniem to świetny aktor!!! Widziałam kilkanaście jego filmów i w każdym filmie jest inny, niepowtarzalny... potrafi zagrać każdą rolę. Nie jest aktorem jednej roli jak np. J-C Van Dammme, którego osobiście też bardzo cenię. R.Gosling świetnie zagrał zarówno skinheada, prokuratora, samobójcę, czy przestępcę... Sprawdził się i w dramacie, i w komedii czy thrillerze...
A serial "Young Hercules" nie był aż taki zły, kazdy musi od czegoś zacząć... :)