Niezły pomysł. Na pierwszy rzut oka może sie nie podobać, ale wyglada jak mężczyzna, a nie goguś.
Zauwazylam, ze służy mu kostiumowa charakteryzacja (Byzantium,Duma i uprzedzenia i zombi)

Nie zapominajmy ze SAM RILEY na swiecie jest aktorem raczej malo znanym grajacym we wielu niszowych produkcjach a co za tym idzie spore szanse by mial na BONDA.BARBARA BROCCOLI ma najwiecej do gadania we wiekszosci castingow na Bonda i w 95% kazdy aktor wybrany na Bonda byl osoba malo znana.Ich slawa sie dopiero zaczela na dobre po filmach o Agencie.Craig przed Bondem byl malo rozpoznawalny na swiecie i malo kto wiedzial kim on jest.Tak samo bylo z Brosnanem ktory troche tam sie komus mignal po D.R.STEEL czy jakos tak. Ja 3mam kciuki aby S.RILEY dostal propozycje i wzial udzial w castingach bo moze akurat... Rasista nie jestem ale nie bylo by to smaczne by idac za chora wrecz poprawnoscia polityczna nowy Agent zostal wybrany mulatem lub murzynem... Ale w obecnym 'muppet show businesie' wszystko jest mozliwe... Udanego wieczorku zycze...

Popieram. Bond musi być białym poddanym JKM. Inny agent może mieć ciemny kolor skory, ale to nie Bond.
Riley ma niewielki dorobek chodź debiut miał dobry. Mam nadzieje, ze jego kariera rozkręci sie tak jak Colina Firtha po roli pana Darcy. Kto wie?Moze twórcy Bonda zwrócą na niego uwagę?Jako kobieta chciałabym ogladać na ekranie męźczyzn, a nie ufryzowanych modnisiów typu C.Ronaldo w rurkach.
Czekam na ,,dumę i uprzedzenie i zombi" mam nadzieje, ze wkrótce zawita do naszych kin.

A ja nie ukrywam chetnie bym obejzal PSY MAFII no i oczekiwanego od dawna BATMAN VS SUPERMAN. Widzialas moze KINGSMAN'A i swietna zabawe konwencjami starych filmow o Bondzie???Jesli nie widzialas polecam.Swietny film gdzie rezyser wyraznie pokazal ze jest fanem Bondow z czasow R.MOORE'A i S.CONNERY'EGO. Nie ma nic piekniejszego jak rezyser robiacy film o czyms co kochal z lat mlodosci w tv.

Obejrzałam ,,Mroczną dolinę",która jest tak polecana przez Ciebie w poście. Nawet niezły chodź to nie moje klimaty. Oczywiscie ogladalam go dla Sama Rileya. Cóż, kobiety oglądają filmy dla samego filmu, albo dla aktora;)
Na ,,Kingsmana"ostrze sobie zęby, ale na BvsS idę do kina priorytetowo.już się nie mogę doczekać.
Nie przepadam za Bondami w wykonaniu Moore'a. Są zbyt komediowe, zdecydowanie wolę Craiga w tej roli. Na początku też byłam zła, gdy go wybrano, ale po ,,Casino Royale" zmieniłam zdanie. Swoją drogą 10lat temu na bonda był brany pod uwagę H. Cavill, ale był zbyt mlody. Może Craig zrobi jeszcze jeden film, albo i nie. Ale Cavill obecnie jest już w lepszym wieku do Bonda, lecz Superman zrobił z niego gwiazdę. sam Riley jest starszy no i musiałby przypakować tak jak Jego poprzednicy.

CAVILL moze pare lat temu by i sie nadawal ale teraz jest zbyt znany. CAVILL i RILEY maja podobny wiek a 35-36 lat to tez nie za mlodzi. Kraza plotki ze BROCCOLI mocno chciala odmlodzic Bonda i ukazac go w wieku w ktorym ani jeden aktor nie byl czyli wiek miedzy 25-30 lat.W nowycm Bondzie chcieli sie mocno skupic na tym jak ze szczegolami mlody agent staje sie maszyna do zabijania i uwodzenia. Wedlug mnie swietny pomysl bo w KINGSMANIE pokazali mlodych agentow i ich przemiany. Bylby to powiew swiezosci w serii... Pozyjemy zobaczymy co BARBARA B. wymysli ;-)