W "Terminatorze" i "Avatarze" wyraźnie widać że reżyserzy nie dali pokazać Worthingtonowi swoich możliwości. A w jego oczach widać że może więcej.
W Avatarze było widać momentami przebłyski, szczególnie pod koniec filmu. Ma ogromny potencjał moim zdaniem, może wkrótce dostanie rolę, w której się "wyszaleje" tak jak choćby Ledger w roli Jokera.