Wygląda trochę, jak młoda Zajączkowska. Albo hybryda aktorki Marty Kalmus z Jennifer Lawrence.
W Tonim Erdmannie zagrała rewelacyjnie.
Sandra Hüller jest mocą, gigantką sztuki aktorskiej po prostu. Jakby los wszystkich kobiet na świecie został wsadzony do jednego plecaka, a ona go niosła na swoich plecach. Robi nic i wszystko jednocześnie. Niemcy mogą być dumne mieć taką reprezentantkę - mógłbym nie przestawać jej chwalić. Z dwoma filmami pojechać na...
więcej