Weteran wojenny podejmuje się roli trenera podupadającej drużyny futbolowej. W ślad za mężczyzną podąża dociekliwa dziennikarka, która pragnie go zdyskredytować.
"Warm Springs" opowiada prawdziwą, lecz mało znaną historię człowieka, który pokonując własne ograniczenia, został prezydentem. 39-letni Franklin Delano Roosevelt (Kenneth Branagh) zapada na polio i doznaje paraliżu dolnych kończyn. Jest rok 1921 i niewiele wiadomo o tej chorobie. Popularne jest przekonanie, że stanowi ona karę boską i chorych należy odseparować od społeczeństwa. W 1924 roku Roosevelt przenosi się na prowincję rolniczej Georgii, do Warm Springs, w nadziei, że tam odnajdzie cudowne lekarstwo na polio. Podczas gdy jego żona Eleanor (Cynthia Nixon) pomaga mu w pełnieniu publicznych obowiązków, Roosevelt zmaga się z brzemieniem choroby i styka się z ludźmi dotkniętymi nie tylko chorobą, ale i rasizmem, analfabetyzmem czy ubóstwem. W końcu zdaje sobie sprawę, że choć nie może chodzić, może prowadzić naród. W Warm Springs przy pomocy oddanej terapeutki (Kathy Bates), swojej żony oraz głównego asystenta (David Paymer), przyszły prezydent odnajdzie w sobie siłę.
W zniszczonej przez wojnę Ameryce samotny wędrowiec znajduje mundur listonosza. Staje się symbolem nadziei na powrót dawnego porządku, do czego nie chce dopuścić okrutny generał.
Rok 1913. Nauczycielka Harriet Winslow (J. Fonda), słysząc prowokacyjną wypowiedź pisarza i dziennikarza Ambrose'a "Bittera" Bierce'a (G. Peck) postanawia porzucić monotonne życie i - wbrew woli matki - przyjmuje posadę guwernantki w Meksyku. Na miejscu dziewczyna trafia w sam środek rewolucji Pancho Villi. Pewnego dnia osobiście poznaje Bierce'a, chociaż początkowo nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie on. Wkrótce Harriet zakochuje się z wzajemnością w generale Tomasie Arroyo, prawej ręce Villi. Jednak w ogarniętym krwawymi rozruchami Meksyku nie ma miejsca na sentymenty... Ekranizacja poruszającej książki Carlosa Fuentesa.