Podkładał głos do takiego dokumentu (czy para-dokumentu?) "Hooligan". Kiedyś mi wyskoczyło na Amazonie jak szukałam jakiegoś filmu z Beanem: http://www.amazon.co.uk/Hooligan-DVD-Sean-Bean/dp/B007RNSLUO/ref=sr_1_13?ie=UTF8 &qid=1354302328&sr=8-13
Uznałam, że nie jest to jakieś wiekopomne dzieło, więc się nie skusiłam i nie mogę o tym nic powiedzieć. W każdym razie jego obecności na ekranie nie należy się tam spodziewać. Choć w przypadku Beana sam głos czasem wystarczy, dla mnie nie jest to chyba jednak TEN przypadek.
On jest według Ciebie podobny do Seana Beana?
Może, jeśli już, to do Wilema Dafoe może trochę, ale do Beana?
Jako,że jesteśmy jednym gatunkiem na siłę można stwierdzić,że np.Obama jest podobny do Jay-Z a Elżbieta II do Tuska :P ,więc może kolega Trias widzi jakieś tam podobieństwo obu panów,ja takowego nie dostrzegam.