Sean Connery

Thomas Sean Connery

8,5
41 058 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Sean Connery
herbstnebel

nie rozumiem. Ze za nisko czy za wysoko twoim zdaniem?

Hermioneczka

uważam że kto jak kto alem Connery powinien znaleźć się w pierwszej piątce. Wiadomo że nie jest lepszy np. od Roberta De Niro, ale na jedno z pierwszych miejsc zasługuje.

herbstnebel

do góry Sean, do góry.... .

herbstnebel

Zgadzam sie, tez jestem w szoku, ze Sean jest tak nisko

arwen80

Niewarto zaprzątać sobie głowy tą listą.Zobaczcie jacy ludzie są przed nim.

talrash1993

Eej, sekunda.
Czy wy uważacie, że Sean Connery powinien się znaleźć wyżej na liście ?
Całkowicie się z tym nie zgadzam, wymieńcie mi role, dzięki którym ten aktor powinien znaleźć się tak wysoko ? Nietykalni,..... i ?

igorzasty_2

Pewnie chodzi o to, że Ci są nad nim, zasługują mniej na bycie wysoko ;)

igorzasty_2

i...bondy, jako dr Henry Jones też był znakomity, gen. Urquhart też był świetny w "O jeden most za daleko", znakomita rola również w "Polowaniu na czerwony październik"...byłbym zapomniał o "Imieniu róży".

Jest jeszcze wiele filmów starszych, dziś praktycznie zapomnianych jak "Człowiek, który chciał być królem" czy też "Powrót Robin Hooda", w których spisał się bardzo dobrze.

Ja wiem, że nie ma się co podniecać rankingami na filwebie, ale aktualnie wyżej od sir Seana są Depp(o "Piratach z Karaibów" też kiedyś zapomną) czy Willis(wskoczył chyba do pierwszej 10-tki po ostatniej "Szklanej pułapce", najsłabszej z wszystkich, przesadzonej i absurdalnej).

Chociaż Sean to mój ulubiony aktor, to zdaję sobie sprawę, że są ludzie kina o dorobku dużo większym, którzy zapisali na swoim koncie o wiele więcej znakomitych ról, jednak myślę, że miejsce Seana w okolicy 7-9(które do niedawna zajmował) byłoby odpowiednie.

Soja

Również mocno protestuje!
Ten aktor zasługuje na przynajmniej na pierwszą 5!
Zdecydowanie jego role są wyśmienite...
A Depp, czy De Niro.. napewno nie!
Nie mówię że nie lubię gry Depp'a czy De Nir'a nie, grają dobrze:)
Ale moimi ulubionymi aktorami to Sean Connery i Antoni Hoppkins!
sir Connery kocham za głos "Ostani smok",film "Rycerze króla artura"..i wiele wiele innych!
Pozdrawiam ;)

użytkownik usunięty
Soja

"wyżej od sir Seana są Depp(o "Piratach z Karaibów" też kiedyś zapomną)"

A czy jedyny dobry film, w jakim grał Depp, to "Piraci..." ? o_O
Czyżby ktoś zapomniał o "Truposzu", "L.V. Parano", "Ed Wood", "Co gryzie Gilberta Grape'a", czy "Blow"?

Connery jest rzeczywiście świetnym aktorem, jednak jak dla mnie Depp naprawdę zasługuje na wyższe miejsce...

Nie o to mi chodziło, że Jack Sparrow to jedyna dobra rola Depp'a ale, że to niej zawdzięcza on swoją wielką obecnie popularność. Nie umniejszając jego już na dzień dzisiejszy okazałego dorobku, to wydaje mi się, że do Seana mu jeszcze sporo brakuje.

Zresztą tak jak napisałem, Connery stworzył naprawdę dobre kreacje w wielu filmach dziś już praktycznie zapomnianych. Są tacy, którzy uważają, że najlepiej zagrał w filmie "Wzgórze". Tylko, że problem jest tego typu, że jest to film stary, TV go nie puszcza praktycznie, więc niewielu go oglądało. Mogę się założyć, że większość ocen Seana była wystawiana na podstawie "Twierdzy", "Nietykalnych", "Osaczonych" czy "Polowania na Czerwony Październik".

użytkownik usunięty
Soja

Connery zdecydowanie zasługuije na pierwszą 5, choć ja bym na szczyt dała Nicholsona

Prawda jest że Depp zasługuje wysokie miejsce Piratom. Bo chyba trudno nie zauważyć, e dopiero wtedy pojawiły się tłumy kretynek, które są ślepo zakochany w "śwoim Johnnym". Ja go oczywoście lubię też za inne role [choć piratów uważam za najlepszych], po pierwsze za grę po drugie za to, że to po prosru fajne folmy [:D], ale... Wcześniej choć znany był na pewno nie był uwielbiany


Nie rozumiem swoją drogą czemu DeNiro jest ciągle na szczycie. Owszem, jest dobry i w ogóle, na pewno jeden z najlepszych... Ale tak naprawdę nie ma w sobie "tego czegoś" co by go wyróżniało, jak no wspomniany wcześiej Jack Nicholon

Jack Nicholson,Al Pacino,Robert De Niro,Marlon Brando,Dustin Hoffman to piątka zdecydowanie lepszych aktorów niż Sean Connery.Nie dopisuje tu takich aktorów jak Gene Hackman czy Robert Duvall.
Co do Johny'ego Deppa ,to osobiście uważam go za lepszego aktora niż Sean Connery .I żeby niebyło ,nielubie piratów z Karaibów.
Następnym aktorem którego mogę wymienić jest Anthony Hopkins.W tym przypadku wystarczy mu sama rola Hannibala Lectera.Ale Anthony ma wiele innych wspaniałych ról.
Wymieniłem tu 9 lepszych aktorów od Connery'ego.Lecz na tym przestać nie mogę.Wyżej od Seana postawiłbym takich aktorów jak Sean Penn,Tom Hanks,Denzel Washington,Daniel Day-Lewis.Jest teraz 13 aktorów lepszych od Connery'ego ,a nie wspominając o tym ,że jest to ranikg top Ludzi , nie będe wypisywał nazwisk choćby reżyserów.Dla mnie pozycja 17-20 jest odpowiednia dla Seana

Dlaczego De Niro jest na szczycie?Tego chyba nie dałbym rady dosłownie opisać.Wystarczy obejrzeć z nim filmy w których ma tak róznorodne role jak np.w Fanie,Wściekłym Byku,Uśpionych,Prawie Bronxu.W tych 4 rolach aktora poznać da się tylko i wyłącznie po twarzy.Jest chyba jednym z najwszechstronniejszych ,jak nie najwszechstronniejszym akotrem wszechczasów.i właśnie to jest "to coś"

Rahuene17

Co do pierwszej piątki powiedzmy że zgoda. Hackmana i Hopkinsa też można ustawić przed Seanem. Ale reszta...aktorzy całkiem dobrzy, ale jak dla mnie to brak im "tego czegoś", co by ich wyróżniało z tłumu. Sean może nie stworzył w swojej karierze tak różnorodnych kreacji jak De Niro ale za to ma niesamowitą charyzmę i siłę osobowości, która emanuje z ekranu.

Ja bym jeszcze w pierwszej dziesiątce widział Clinta Eastwooda. Z listy wychodzi, że jest niedoceniany w Polsce, a to przecież zarówno świetny aktor(seria z Brudnym Harrym, filmy Sergio Leone, Kelly ze "Złota dla zuchwałych") jak i reżyser("Bez przebaczenia", "Za wszelką cenę").

Co do reżyserów i ich niskich pozycji na liście ludzi kina...Wg mnie powinien być podział, osobne rankingi dla aktorów i reżyserów. Wiadomo, że aktorzy są popularniejsi, bo to oni "lansują" swój wizerunek na ekranie, ale to często reżyserzy "stworzyli" wielu aktorów. To reżyserzy mają swoich ulubionych aktorów i to oni ich lansują. Poza tym reżyser, mimo że go w filmie nie widać, czuwa nad całością obrazu. Często to dzięki dobremu filmowi jako całości poszczególni aktorzy rozpoczynają swoje kariery. Reżyser ma dużo więcej na głowie niż aktor, ale ma właśnie ten problem, że go nie widać.