... powiesci dadza sie czytac i nie raza anachronizmem.
Szkoda tylko ze ekranizacje jego prozy w zasadzie nie istnieja, a pisal Piasecki wyjatkowo obrazowo i prawde mowiac jego ksiazki bradziej do mnie przemawiaja niz np. proza noblisty Milosza, ktorego zreszta Piasecki w jednej ze swych ostatnich powiesci b. dosadnie sportretowal.