Jeśli chodzi o filmy z udziałem Stanisława Brejdyganta - proszę bardzo: przede wszystkim (CHYBA mimo wszystko popularniejsza, jako znana szerszej rzeszy widowni) rola Janusza Zamojdowskiego - przyjaciela rodziny Lubiczów w 'Klanie' ale przede wszystkim [dla mnie rola mimo wszystko ambitniejsza] rola francuza jedzącego obiad w restauracji Hotelu Sobieski w 'Komedii Małżeńskiej' Romana Załuskiego. To w zasadzie niestety tyle, co mi wiadomo.