Akcja filmu toczy się w 1456 roku. Opowiada o życiu słynnego poety średniowiecza, który nazywał się Franciszek Villon (Jacek Mikołajczak). Był on rabusiem napadającym na podróżnych. Pewnego razu trafia do domu bogatego Feliera (Henryk Machalica), który proponuje mu posadę nadwornego poety. Ale Villon nie chce przyjąć tej propozycji, woli dalej wieść swoje hulaszcze życie.
Po niesłusznym odebraniu prawa do wykonywania zawodu lekarza, Roman Bognar przeprowadza się na wieś, by znaleźć prawdziwego sprawcę eutanazji i odzyskać swoje dobre imię.
Haratyk, nie mogąc liczyć na pomoc władz, uruchamia z mieszkańcami wioski tartak. Gdy przedstawiciel partii oświadcza, że jest to własność ludu, którą trzeba zwrócić, górale niszczą swoje dzieło i idą do lasu, gdzie tworzą oddział partyzancki.