Jego aktorstwa nie oceniam w sumie, bo widzialam z nim raptem 2 filmy. Ale wizualnie na Gabmita pasuje :) Ma 'to cos'. Jak nic! :))
[juz sie doczekac nie moge....]
Po obejrzeniu - jestem na TAK;) Fakt, ze wygladal ZUPELNIE inaczej, ale wyzej wspomniane 'to cos' bylo i to jak.
jedyne do czego sie moge przyczepic - Czemu go bylo tak malo w filmie?! ^^
pięść do nosa pasuje bardzo dobrze, chociaż na gębie Gambita lepiej pasował łokieć, a mało go w filmie, bo to film o Wolverinie, a nie kolejna część X-Men
A cos wiecej? Co Ci w nim nie pasowalo? Co tak strasznie Cie razilo?
Jestem po prostu ciekawa - bo jak dla mnie wizualnie pasuje.
A to, ze malo go bylo i ze sie czepiam - to byl przyczep z usmiechem. Jasne, ze origin Wolverine'a (chwala za to, bo Wolvas jest swietny i ma ciekawa historie, aczkolwiek w filmie nieco splycona), ale skoro juz Gambit byl to moglo go byc wiecej - mowie to jako konomanka, ktorej podobal sie filmowy Gambit, nie jako komixomanka, ktorej zdaniem mogloby go wcale w filmie nie byc. A skoro juz byl...myh;]
W kazdym razie ja naprawde jestem ciekawa co bylo takiego strasznego w Taylorze jako Gambicie?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
