Muszę zobaczyć ten film, ponoć jest świetny. I nie rozumiem skąd tyle wrogich, niesprawiedliwych opinii o Pani Teresie Lipowskiej, w zasadzie nie popartych konkretami. Ciekawe czy osoby tak krytykancko nastawione widziały więcej filmów z jej udziałem, albo czy widziały ją w teatrze. Co do serialu "M jak Miłość" (co by o nim nie powiedzieć), Teresa Lipowska i Witold Pyrkosz wg mnie grają w nim najbardziej naturalnie i wzbudzają najwięcej sympatii.