Wiosna 1944 roku, trwają przygotowania do największej operacji militarnej w dziejach ludzkości - desantu aliantów u wybrzeży Normandii. Od powodzenia misji zależy przyszłość Europy okupowanej przez nazistów.
Usiłując ocalić rzadkiego krokodyla przed kłusownikami, australijski przyrodnik nieświadomie staje się celem agentów CIA, którzy poszukują połkniętego przez zwierzę nadajnika.
Bosse mieszka z wujostwem, do którego trafił z domu dziecka. Wuj nie zwraca na niego uwagi - tylko gdy chłopiec dostanie złą ocenę w szkole, wuj każe mu przepisywać zeszyt. Ciotka tylko zrzędzi - wg niej chłopiec zawsze robi coś źle. Pewnego dnia, pod wieczór wysyła go po sucharki. Po drodze chłopiec mija kiosk z owocami pani Lundin. Ta prosi go o wysłanie kartki pocztowej i w zamian daje mu jabłko. Po drodze chłopiec spostrzega, że jabłko staje się złote, podobnie jak tekst napisany przez panią Lundin na kartce. Mio nie wie, co o tym myśleć. Siada na ławce i znajduje obok niej butelkę zatkaną patykiem - w środku coś się rusza... Okazuje sie, że to wielki dżin, który mówi Bosse, że naprawdę nazywa się Mio i jest synem króla Krainy Dalekiej. Zabiera tam chłopca. Mio poznaje swojego ojca, nowego przyjaciela Jum-Juma i - co dla niego najbardziej zaskakujące - dostaje konia - Miramisa. Pewnego dnia dowiaduje się, że w sąsiedniej krainie mieszka rycerz Kato, który porywa dzieici z Krainy Dalekiej i zamienia je w ptaki. Ptaki te krążą nad czarnym jeziorem u stóp zamku Kato. Mio wyrusza z Jum-Jumem, by pokonać wroga. Z pomocą przyjaciela udaje mu się to. Wszystkie dzieci moga wrócić do domu - do Krainy Dalekiej.