Nie wiem, jak można dobrać tak beznadziejnego aktora do ekranizacji "Hitmana". Jeszcze w "Szklanej Pułapce" można by go usprawiedliwić, ponieważ występował jako informatyk, a ci z reguły są paralitykami. Natomiast patrząc na niego jako "Hitmana" ch... mnie strzela z prostego powodu: facet nie nadaje się do roli. To nie jest "Hitman". Pan Kryszak powiedział kiedyś: "Po co zatrudniać aktora, który musi przejść serię charakteryzacji i upodabniać się na siłę do roli. Niech zatrudnią tego, który wyglądem im pasuje bez charakteryzacji." Nie jestem nie wiadomo jakim zwolennikiem Stathama, jednakże ten facet pasuje do tej roli idealnie. W sieci znajdują się ilustracje nawet w ubraniu "Hitmana". A przecież nie trzeba było by go nawet upodabniać, bowiem on już wygląda jak główna postać. Tamten musiał golić łeb i tak beznadziejnie wygląda. Głos do dupy, postura do dupy. Spojrzenie też. Za Stathamem przemawiają: twarz, postura, role w jakich występował, głos. Nawet łba nie musiałby specjalnie golić. Stathama z kolei nie możnaby obsadzić w roli romantycznego bohatera miłosnej epopei, na takiej samej zasadzie jak Rambo w "Rozważnej I Romantycznej". Nie nadaje się. A Olyphant jak najbardziej. Najlepiej do roli pedała. Ten lalusiowaty chłopczyk nie nadaje się do filmów akcji. Wystarczy spojrzeć na kontrast między Ironsem w poprzedniej części a postacią kreowaną przez Olyphanta. Widać różnicę. Mimo iż są to przecież negatywne postaci.

hmmm fajna ksywa twoja ;D a wypowiedż jeszcze lepsza... nic dodać nic ująć ; swoją drogą pamiętam , że pierwszym aktorem , który mial odtwarzać Tobiasa Riepera mial być Christian Bale , ale kiedy ten zgody na to nie wyraził , dopiero potem w planach pojawił sie Statham . O Dieselu nie mówie bo to kompletma porażka ( Vin z kolei jest az za bardzo masywny , Tobias był mimo wszystko szczuplejszy... )Olyphant jest ewidentną pomyłką reżysera ... ale sądzę że koleś po prostu chce sie wypromować , mysle że to mu sie udało - w ciągu jednego roku zagrał w dwóch bardzo oczekiwanych przez wszystkich obrazach ( oczywiscie drugi to Die Hard 4 ). Ale i tak nawet diesel byłby lepszy od niego - obejrzyj se film ODWET Olyphant i Diesel grają tam razem ( dobre trzymające w napieciu kino akcji - Olyphant gra kolesia na usługach meksykanskiego kartelu , Diesel jest gliniarzem ktory gościga za zabójstwo żony - będziesz mial porównanie )

jak ja kocham wypowiedzi takich imbecylów...poprostu koleś zabłysłeś na całej lini gratulacje...

Jeżeli to było do mnie wałku to z całym szacunkiem ALE SIE pier...ol to wolne forum i każdy może tu taka opinie wyrazać jaka mu tylko do łba podchodzi

skoro uwazasz ze Hajzer byłby dobry do tej roli to radzę Ci abyś sie do specjalisty od chorob łba wybrał albo skoczył na główkę do basenu... ale NAJLEPIEJ PUSTEGO lol

no,rzeczywiście lol.co z pojeb............................

omg

Nie bedę z głupkiem dyskutować lol wg mnie ten aktor to g...o a przez niego ekranizacja jednej z najlepszych skradanek na blaszaki okaze sie jeszcze wiekszym syfem niz on sam

Abstrahując: sądzę że lepszym przeniesieniem pctowej giery na ekran będzie Max Payne którego ma zagrać Mark Wahlberg - i to jest wg mnie STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ film na pewno sie sprzeda i będzie wart obejrzenia bo dobreano aktora ktory wyglądem RZECZYWIŚCIE przypomina postać w jaką ma sie wcielić...

oooo widze mamy tu Jasia Tomaszewskiego sceny flmowej.bravo,do boju,Andrzej.tzn. LOL

MAKARON sp...alaj do Włoch albo Lubelli tam twoje miejsce siedz cicho jak dorosli rozmawiają

LUDZIE!!!OPAMIETAJCIE SIE!!!

Wyrażajcie własne przekonanie co do filmu bądź aktora a nie opluwacie się...

zgadzam się z Michą. Sorka ten koleś co gra Hitmana to normalnie wygląda za lalusiowato. Nie ma w sobie nic z wyszkolonego agenta co zabija z zimną krwią mnóstwo ludzi. Do tego trzeba mieć twarz a ten jej nie ma. faktycznie Diesel zbyt przypakowany jak na agenta choć grał w XXX. Z kolei jakoś mi Christian Bale nie pasuje. Za to Statham pasuje spoko ma coś w wyrazie twarzy i wogóle. Zresztą w Transporterze, Cranku czy Maczu Ostaniej Szancy wypadł przekonująco więc w Hitmanie też by dał spoko radę. ALe pewno ten cały Timothy dostał rolę po znajomości albo wlazł w tyłek komuś, bo do tego filmu absolutnie nie pasuje. Pasuje za to do roli policjanta w 60 sekund który palnął gafę do tego czarnoskórego partnera.

Zgadzam się z większością forumowiczów i założycielem tego wątku, Timothy Olyphant jest B E Z N A D Z I E J N Y !!!!!!!!!!!! na całej linii. Fakt, może w roli pedała by pasował, ale na pewno nie do roli agenta 47. No bez przesady, grałem swego czasu w Hitmana, i to co ten aktorzyna pokazuje w filmie, w ogóle nie ma pokrycia z grą. Facet do mnie nie przemawia, brak mu tego wypranego z emocji wyrazu twarzy, chłodnego głosu i zabójczego spojżenia. Jedyne co może wzbudzać w odbiorcy filmu to jedynie śmiech i pożałowanie. Takie moje zdanie. POzdrawiam.

Micha po twoich komentach odrazu widac ze nie jestes rozgarnięty za bardzo idioto, radze skończyć szkołe podstawową dzieciaku. Poleciałeś odrazu poskarżyć sie mamusi ze Timothy zagra hitmana czy dopiero po obejrzeniu filmu? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe ale komentami niżej robisz z siebie głąba...

jest strasznie kiepski i tyle - do ról badassów nadaje się jak pięść do nosa - położył Hitmana i prawie położył Die hard 4.

"Czekam na posty co o tym sądzicie?" - Sądzę że się nie znasz :p
To ten twój komentarz jest porażką...

Statham czy jak mu tam się nie nadawał bo oglądałam go w 4 filmach i on ma zbyt ciemną karnację, za małą głowę oraz zarost- mimo jakby się ogolił to byłoby to widoczne, a Olyphant był super. Postarał się.