wiele osób go nie lubi(ja też) dlatego że w życiu prywatnym robi to co chce?? wiele ludzi ocenia go za życie osobiste zapominając o tym że jest bardzo dobrym aktorem(3 niminacje do Oscara). I może właśnie dlatego ma tak niską średnią. ludzie ograniczcie się i wystawiajcie mu
ocenę ze względu na poziom aktorski a nie ma życie prywatne^^
pzdr
A twoim zdaniem to zły aktor albo aktorzy którzy zdobywają Oscary są źli??? czy Mirren była zła w swojej roli????
Tego nie powiedziałem. Ale Oscary to zwykła nagrodeczka, którą dostają Ci, którym spodoba się gra członków akademi a niekoniecznie widzą.
Czy to, że Cruise miał trzy nominacje do Oscara znaczy, że jest lepszy od np. Garego Oldmana, który nigdy nie był nominowany?? I czy to znaczy, że Oldman jest od niego słabszy?? Nie bardzo co?
Co racja to racja.
Do pewnego momentu emocjonowałam się Oscarami - dopóki nagrody NIE dostał Russell za "Piękny umysł" - wtedy dotarło do mnie, że ta nagroda zależy tylko od chwilowego kaprysu Akademii, mody na danego aktora lub inne pozaaktorskie czynniki. Oczywiście Mirren dostała Oscara i zasługiwała na to. Ale jej rola byłaby równie świetnia, gdyby Helen Oscar ominął. Nie to czyni aktora doskonałym, że dostaje nagrody. Podobnie trudno powiedzieć, czy Tom jest tak wspaniałym aktorem, bo akurat ma 3 nominacje na koncie. Ja Toma nie znoszę i nisko oceniam za mimikę i manieryzmy. Niektóre jego filmy oceniam wysoko, POMIMO jego obecności w nich....i nie...Tom na pewno nie jest lepszy od Oldmana...sama myśl o tym wydaje mi się śmieszna...
Cruise to świetny aktor. Bufon, narcyz, snob, ale cechy jego charakteru mają się nijak do poziomu, który reprezentuje jako aktor. "Firma", "Magnolia", "Vanilla Sky", "Oczy szeroko zamkniętę"... the rest is the silence.