....jak opisać jego talent. Od kilku dni trwa moja fascynacja Tomem. Obejrzałam, już kilka filmów z jego udziałem i nie mam pojęcia jak on to robi. Jak zamienia się, w co raz to inną
postać.
W każdym filmie pokazuje co innego. Jako Bane jest przerażający, jako Bronson jest
szalony, jako Stuart rozczulający, jako Tommy jest twardy/zraniony, jako Eames jest trochę
zarozumiały, jako Heathcliff czuły, i jako Tuck zabawny/romantyczny.
Wymieniałabym dalej, ale reszty na razie nie widziałam. Jest jak kameleon, nie tylko
przeistacza się psychicznie, ale i fizycznie.
Jako, że jestem damą patrzę też na jego wygląd...no i cóż jest BOSKI.
Zauważyłam też, że nie boi się nagości i pokazuje wszystko, w niektórych filmach..:)
Tak, więc Tom życzę Ci wiele wspaniałych ról i wygrania stu Oskarów.(ta...jestem pewna, że
to przeczyta...:))
Właściwie wszystko zostało już powiedziane. The take ciężko będzie znaleźć na necie. Ja zamówiłam z ebaya . Tylko że wypadałoby znać angielski ;) . Ja już bardzo dawno temu przepadłam jeśli chodzi o Toma . Mam zamiar obejrzeć wszystkie jego filmy . Jak na razie można zobaczyć w moim profilu co już zaliczone. Moja opinia - niektóre filmy może aż tak nie zachwycają ale Tom we WSZYSTKICH już jak najbardziej .
Nie mogłabym się z Tobą nie zgodzić. Tom Hardy to aktor kameleon, który bez problemu potrafi zagrać psychola jak i romantycznego kochanka.
Polecam serial gangsterski "The Take" W kostiumowy serialu BBC The Virgin Queen zagrał domniemanego kochanka Elżbiety I. Poza tym filmy "Warrior", "Tinker, Tailor, Soldier, Spy" i "Rock'N'Rollę".
"Rock'N'Rollę" obejrzę na pewno jutro:) 'The Take' słyszałam, że zagrał tam genialnie. Szukałam w internecie online i nie mogłam znaleźć...niestety. Może jutro mi się uda:)
Niezły też jest serial "Cape Wrath" (można też go znaleźć pod nazwą Meadowlands). Warto go obejrzeć zwłaszcza, że względu na świetną rolą Toma. Nie chcę spojlerować, dlatego napiszę tylko, że postać, w którą się wciela wzbudza bardzo skrajne emocje.
po raz pierwszy go tam zobaczyłam! ja się po prostu bałam tego Jacka! piorunujące wrażenie!
zgadza sie, jedyna postac która do mnie przemówiła, jedyna postac która przypominała mi ze to komiks jest żródłem inspiracji:) Bane zajmuje zaszczytne trzecie miejsce wsrod black charakterów w batmanie, dw2a pierwsze to jokery kolejność dowolna, sam do tej pory nie moge sie zdecydowac:)
Zapraszam na mojego bloga o Bane'ie :) http://www.filmweb.pl/user/cruz/blog/545448
Oglądnęłam ten filmik. Rozumiem, że to jest "zbitek" scen, w których wystapił Hardy, tak? Co to był za motyw pod koniec? Co go tak potwornie zirytowało, przez co wpadł w furię, kiedy ten brat Zoe, przebrany za nią zaczął się drapać? Jack powiedział wtedy: "Don't do this" i chwilę po tym rzucił sie na niego. Co to za motyw z tymi rękawiczkami (analogia też do wczesniejszej sceny, kiedy Jack myślał, że Zoe ma siostrę - scena przy lodówce)?
Żeby potem nie było że komuś zepsułam oglądanie :D <SPOJLER> Zauważył w nim strach, który "napędza" Jacka do "działania". Rękawiczki o ile dobrze pamiętam mają zakryć rany czy coś w tym stylu po pożarze domu, który miał miejsce chyba kilka miesięcy przed wydarzeniami pokazanymi w serialu ;)
tak, dobrze się oglądało, mimo iż postać Jacka pojawia się tylko w dwóch odcinkach (no i potem troszkę w przebitkach) to nie żałuję ;)
Ja śledze jego karierę od filmu stuart, i mam nadzieje że jeszcze zobacze go w wielu dobrych rolach.