Ja bym raczej powiedziała że to jego taka europejska wersja, bardzo dobra poza tym. 2 osoby, które wypracowały swój indywidualny, rozpoznawalny styl, który tylko z nimi będzie kojarzony i to się liczy. Twórcy Disneya, Pixara etc. robią piękne animacje, ale żadna nie ma tak świetnej, charakterystycznej kreski jaką mają choćby ci dwaj panowie za co należny im się ogromny szacunek.

Co prawda to prawda.;].W hollywod jest taki problem ze stac ich na wszystko wiec wysypuja hurtowo swoje projekty i w ogolnym rozrachunku sa albo bardzo dobre albo srednie ale nic ponad to.Natomiast jak europa albo azja cos wypuszcza to juz jest z wizja,pomyslem i sztuka sama dla siebie.

Zgadzam się z Emilią, że obaj artyści są swoimi odpowiednikami w swoich krainach :)
A z Tobą Lavrenzo, że te dwa kontynenty mają o wiele ciekawsze i wartościowsze rzeczy do zaoferowania prócz ładnych obrazków, które serwują nam chałturnicy zza oceanu. :D