Nie zauważyłam w jej zachowaniu sztuczności. Uwielbiam tych wszystkich "znawców" sztuki aktorskiej, którzy nic innego nie robią tylko krytykują.
Nie znam jej z innych ról ale w Stargate Atlantis zagrała moim zdaniem słabo. Brak emocji, wyrazistości i zaangażowania w rolę. Dr Weir nazywam postacią trzech min. Poza tym atrakcyjna kobieta
Lellandro po to jest między innymi filmweb, aby dyskutowali ludzie o odmiennych poglądach na temat filmu, serialu lub aktorów :)